„RZ”: Pawłowicz i Nitras największymi krzykaczami w Sejmie. Kto najczęściej wzbudza śmiech?

„RZ”: Pawłowicz i Nitras największymi krzykaczami w Sejmie. Kto najczęściej wzbudza śmiech?

Marek Kuchciński
Marek KuchcińskiŹródło:Newspix.pl / DAREK NOWAK / FOTONEWS
Każdy, kto w ostatnich latach oglądał relacje telewizyjne z Sejmu, mógł zauważyć, że na sali plenarnej dużo częściej niż kiedyś można usłyszeć różnego rodzaju okrzyki, wyzwiska, głośne śmiechy. Informatyk Maciej Ozdowski postanowił dokładniej przyjrzeć się tej części polskiego parlamentaryzmu. Efekty jego pracy opisała „Rzeczpospolita”.

Co najczęściej wykrzykują politycy, którzy w danej chwili nie mają dostępu do mikrofonu, a chcieliby wnieść coś do dyskusji? Okazuje się, że jest to słowo „brawo”, które w obecnej kadencji padło już 2660 razy. Jak widać, nie wystarczy dziś samo bicie braw – swoje poparcie dla słów mówcy trzeba jeszcze podkreśli werbalnie. Drugim najczęściej słyszanym okrzykiem, jest „kłamca”, liczony razem z „kłamiesz”. Zarzut ten pod adresem polskich posłów i posłanek padał w tym Sejmie już 973 razy. Na kolejnych miejscach mamy reakcje takie jak „ooo!” (515 naliczonych przypadków) i „skandal” (to słowo padało 442 razy).

Pomimo tak często podkreślanego oburzenia, posłowie obecnej kadencji śmieją się o wiele częściej niż przed 2015 rokiem. Tak, to też zostało policzone przez Macieja Ozdowskiego. Analiza stenogramów z kilku kadencji pozwoliła również oszacować, że marszałkowie wyłączają mikrofon o wiele częściej niż w latach poprzednich. Mimo tak częstego dyscyplinowania posłów, nie mają oni chyba zbyt dużego szacunku do urzędu Marszałka Sejmu. Z danych zebranych przez skrupulatnego informatyka dowiadujemy się, że najczęściej salwy śmiechu wzbudzał właśnie marszałek Marek Kuchciński. Takich przypadków naliczono aż 395. Wiemy też, którzy posłowie najczęściej pozwalają sobie na okrzyki z sali. Tu nie ma zdziwienia. Najaktywniejsi pod tym względem są z PiS (2252 przypadki) i depczący jej po piętach Sławomir Nitras z PO (2237 razy).

Więcej na ten temat przeczytać można w najnowszej „Rzeczpospolitej”.

Czytaj też:
Sławomir Nitras pozwał Krystynę Pawłowicz. „Nigdy nie używałem narkotyków”