ISIS znowu atakuje. Nie żyje 128 osób

ISIS znowu atakuje. Nie żyje 128 osób

Ranni przewożeni do szpitala po zamachu
Ranni przewożeni do szpitala po zamachuŹródło:YouTube / Newsy
W Pakistanie doszło do krwawego ataku terrorystycznego. Podczas wiecu wyborczego zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze zabijając co najmniej 128 osób. Tego samego dnia do kraju wrócił były premier, który został natychmiast aresztowany.

W Pakistanie 25 lipca odbędą się wybory parlamentarne. Od wielu miesięcy atmosfera w kraju jest bardzo napięta, a media raz na jakiś czas informują o zamachach terrorystycznych. Kolejny z nich został przeprowadzony w piątek 13 lipca. Jak podaje BBC, do zamachu doszło podczas wiecu wyborczego w południowo-zachodnim Pakistanie. W ataku, który według ekspertów jest najbardziej krwawym atakiem terrorystycznym w tym kraju od 2014 roku, zginęło co najmniej 128 osób, w tym zamachowiec-samobójca. Ponad 150 osób jest rannych. Do odpowiedzialności za atak przyznało się tzw. Państwo Islamskie.

Partie zagrożone

Zamach był o tyle niespodziewany, że armia deklarowała, iż bojownicy ISIS nie przebywają już w zachodnich regionach Pakistanu. BBC przypomina, że przed wyborami w 2013 roku bojownicy zastraszali partie, które klasyfikuje się jako„świeckie”, przez co te wyciszyły kampanię oraz przegrały wybory. Spekuluje się, że te same ugrupowania są celem tzw. Państwa Islamskiego również w tym roku.

twitter

Tego samego dnia z Wielkiej Brytanii do Pakistanu wrócił były szef rządu, Nawaz Sharif. Polityk został od razu aresztowany przez urzędników z Krajowego Biura ds. Odpowiedzialności. Następnie umieszczono go w wyczarterowanym samolocie i przewieziono do Islamabadu. Przypomnijmy, w ubiegłym roku Sharif został usunięty z urzędu po dochodzeniu korupcyjnym. Z kolei w ubiegłym tygodniu został zaocznie skazany na 10 lat więzienia.

Czytaj też:
Nowe ustalenia policji ws. nowiczoku w Wiltshire. Znaleziono butelkę po truciźnie