Niechlujne sprawozdanie finansowe Nowoczesnej odrzuconej przez PKW. SN zwrócił się do TK

Niechlujne sprawozdanie finansowe Nowoczesnej odrzuconej przez PKW. SN zwrócił się do TK

Katarzyna Lubnauer i Kamila Gasiuk-Pihowicz
Katarzyna Lubnauer i Kamila Gasiuk-PihowiczŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Państwowa Komisja Wyborcza nie przyjęła sprawozdania finansowego partii Nowoczesna. Sąd najwyższy, do którego wpłynęła skarga na uchwałę PKW, odesłał ją do Trybunału Konstytucyjnego. Do dokumentacji dotarli reporterzy RMF FM.

Dziennikarze RMF FM informują o „kompromitującym” sprawozdaniu finansowym i nazywają je „katalogiem niemal wszystkich błędów i naruszeń prawa, jakie można popełnić przy gromadzeniu środków na działanie partii politycznej”. Posiłkując się treścią uchwały PKW z 15 października tego roku, wskazują przykłady nieprawidłowości.

W liczącej 9 stron uchwale możemy przeczytać m.in., że pomimo wyliczenia sumy 7 607 złotych i 60 groszy, w sprawozdaniu podano sumę 7 607 złotych. I jest to jedna z drobniejszych pomyłek. W innym przypadku Nowoczesna za nieprawidłowe uznała darowizny na łączną sumę 10 504,40 zł. Później zmieniła tę kwotę na 3 742,66 złotych. PKW na podstawie własnych wyliczeń uzyskała jednak jeszcze inny wynik: 4 992,66 złotych.

PKW twierdzi też, że części wpłat na konta Nowoczesnej dokonywały podmioty nieuprawnione: spółki prawa handlowego, osoby, co do których nie ma pewności, że są Polakami na stałe mieszkającymi w Polsce, czy osoba nieżyjąca. W sumie w ten sposób na konta partii wpłynąć miało 4 842,66 zł. Co więcej, partia nie zidentyfikowała nieżyjącego darczyńcy. Zwrócono też na wydanie 300 zł pochodzących od darczyńcy z Niemiec. Inna osoba przekroczyła z kolei limit wpłat o 150 zł, lecz suma ta nie została jej zwrócona.

Na podstawie wszystkich znalezionych w sprawozdaniu błędów PKW stwierdziła, że nie może przyjąć takiego dokumentu. Zwłaszcza, że przepisy mówią o bezwzględnym odrzuceniu takich sprawozdań, nawet jeśli problematyczne sumy nie są zbyt wysokie. Partia zaskarżyła uchwałę PKW do SN. Sąd Najwyższy postanowił z kolei zapytać Trybunał Konstytucyjny o zgodność tych przepisów z konstytucją.

Czytaj też:
Beata Mazurek: Gasiuk-Pihowicz wbiła nóż w plecy Katarzynie Lubnauer

Źródło: RMF 24