Szef Polskiego Związku Łowieckiego poda się do dymisji? „Kowalczyk potrzebował kozła ofiarnego”

Szef Polskiego Związku Łowieckiego poda się do dymisji? „Kowalczyk potrzebował kozła ofiarnego”

Dziki, zdjęcie ilustracyjne
Dziki, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / Budimir Jevtic
W ostatnich tygodniach toczyła się dyskusja na temat odstrzału dzików. Jak informuje portal tvn24.pl, szef Polskiego Związku Łowieckiego ma podać się do dymisji, uprzedzając tym samym decyzję ministra środowiska.

Piotr Jenoch, przewodniczący Polskiego Związku Łowieckiego, objął to stanowisko w kwietniu zeszłego roku. Jak podaje tvn24.pl, minister środowiska podjął decyzję o jego dymisji. Z ustaleń portalu wynika, że o tych planach dowiedział się Piotr Jenoch, który zdecydował sam podać się do dymisji, uprzedzając decyzję ministra.

„Sposób na walkę z ASF”

Decyzja o dymisji szefa PZŁ ma związek z odstrzałem dzików, który zgodnie z założeniami miał być sposobem na walkę z ASF. Ten pomysł ministrowi środowiska przedstawiły władze Polskiego Związku Łowieckiego. – Jak zrobił się raban w mediach, to nikt nie chciał brać odpowiedzialności za masakrę dzików. Kowalczyk zaczął zaprzeczać, że zgodził się na ten pomysł i potrzebował kozła ofiarnego – powiedział informator tvn24.pl.

Jenoch ma pełnić swoją funkcję do końca miesiąca. W piątek 25 stycznia 2019 roku odbędzie się posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej. Wtedy ministrowi zostaną przedstawieni kandydaci na stanowisko przewodniczącego Polskiego Związku Łowieckiego.

Odstrzał dzików

Jak podaje tvn24.pl, na konferencji prasowej 9 stycznia 2019 roku minister środowiska zadeklarował, że polowania na dziki „odbędą się tylko w województwach warmińsko-mazurskim, mazowieckim i lubelskim”. Według informacji, które znajdują się na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii (GIW) styczniowe polowania wielkoobszarowe mają być przeprowadzane w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim, lubelskim, łódzkim, świętokrzyskim i podkarpackim.

Czytaj też:
Raper o odstrzale dzików: Brońmy dzików? Może wreszcie zaczniemy bronić dzieci?

Źródło: TVN24