Trump odwołał służbowy wyjazd Pelosi. „Przełóżmy tę siedmiodniową wycieczkę”

Trump odwołał służbowy wyjazd Pelosi. „Przełóżmy tę siedmiodniową wycieczkę”

Donald Trump
Donald Trump Źródło:Newspix.pl / ABACA
Donald Trump podjął decyzję o odwołaniu służbowego wyjazdu Nancy Pelosi ze względu na trwający shutdown. Wcześniej przewodnicząca Izby Reprezentantów napisała do prezydenta list.

W czwartek prezydent Stanów Zjednoczonych odwołał służbowy wyjazd zagraniczny Nancy Pelosi. Przewodnicząca Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych miała pojechać do Belgii, Egiptu i Afganistanu. Trump uważa, że w zaistniałej sytuacji Pelosi powinna być obecna w Waszyngtonie, by brać udział w dyskusji, która ma prowadzić do zakończenia tak zwanego shutdownu (częściowego zawieszenia funkcjonowania rządu). „Z powodu shutdownu z przykrością informuję cię, że twój wyjazd do Brukseli, Egiptu i Afganistanu zostaje przełożony" – poinformował Trump w liście do Nancy Pelosi. „Przełóżmy tę siedmiodniową wycieczkę do czasu aż shutdown się zakończy" – napisał.

Pismo Nancy Pelosi do Donalda Trumpa

Jak podaje Independent, Nancy Pelosi w środę wysłała do prezydenta Stanów Zjednoczonych list. Sugerowała w nim, że Donald Trump ze względu na trwający shutdown powinien przełożyć „State of the Union”, czyli przemówienie o stanie państwa. Zwracała uwagę na względy bezpieczeństwa. Do tej kwestii odniosła się Kirstjen Nielsen, sekretarz bezpieczeństwa krajowego, której wypowiedź cytuje CNBC. Nielsen zapewniła, że kierowane przez nią ministerstwo i Secret Service „są w pełni przygotowane, by zabezpieczyć przemówienie prezydenta”. Zgodnie z planem Donald Trump wygłosi je 29 stycznia 2019 roku.

Shoutdown w Stanach Zjednoczonych

W Stanach Zjednoczonych trwa shutdown, który jest efektem sporu o środki w budżecie na budowę muru na granicy amerykańsko-meksykańskiej. Problemy zaczęły się 22 grudnia, kiedy Senat nie uchwalił prowizorium budżetowego. Republikanie nie zdołali przeforsować ustawy, która zakłada zarezerwowanie 5 mln dolarów w budżecie na budowę muru.

We wtorek 8 stycznia prezydent USA wygłosił w Białym Domu telewizyjne orędzie do narodu, w którym próbował przekonać obywateli do swojej idei. Donald Trump stwierdził, że w kraju nie ma już miejsca na przyjęcie kolejnych migrantów, a możliwość odesłania ich do kraju pochodzenia nie istnieje. W ocenie przywódcy USA kryzys migracyjny to kryzys serca oraz duszy. – Wszyscy Amerykanie cierpią z powodu niekontrolowanej i nielegalnej migracji. Nie tylko nadwyręża ona publiczne zasoby, ale również obniża zatrudnienie oraz płace. Uchodźcy dopuszczają się morderstw na naszych obywatelach. Zginie jeszcze więcej Amerykanów, jeśli nie zaczniemy działać. Ile jeszcze amerykańskiej krwi musi przelać się, zanim Kongres zrobi to, co powinien zrobić? – pytał prezydent.

Trump wyjaśnił, że projekt budowy muru został opracowany we współpracy z ekspertami ds. bezpieczeństwa, którzy oszacowali, że wykonana ze stali konstrukcja będzie kosztować 5,7 mld dolarów. W jego ocenie budowa muru nie jest dwuznaczna moralnie. – Dlaczego bogaci politycy i przedsiębiorcy budują mury wokół swoich domów? Nie dlatego, że nienawidzą wszystkich dookoła, ale dlatego, że kochają tych, którzy żyją wewnątrz muru. W ten sposób chcą chronić swoich bliskich. Prezydent przypomniał również, że amerykańskie służby aresztowały 266 tysięcy osób, które przedostały się nielegalnie przez granicę, a następnie dopuściły się przestępstw w USA.

Czytaj też:
Rząd w USA częściowo zawieszony. Powodem żądania Donalda Trumpa

Źródło: CNBC, Independent