Dyżury lekarskie za kilka tysięcy złotych podczas posiedzeń Sejmu? Jest komentarz CIS

Dyżury lekarskie za kilka tysięcy złotych podczas posiedzeń Sejmu? Jest komentarz CIS

Sejm (fot.Marcin Chodorowski/Fotolia.pl) 
To nie pacjenci czekają na lekarza, tylko lekarz na pacjentów - tak wygląda lekarski dyżur w Sejmie. Z informacji „Super Express” wynika, że na ten cel Kancelaria Sejmu chce przeznaczyć aż 1,8 mln złotych. Doniesienia skomentowało Centrum Informacyjne Sejmu.

„Super Express” powołując się na informacje Centrum Informacyjne Sejmu przekazało, że w czasie posiedzenia Sejmu i dzień przed Kancelaria Sejmu zapewnia doraźną pomoc medyczną, która obejmuje świadczenia w nagłych przypadkach w trakcie prac Izby. Dziennikarze podkreślili, że pomoc polega przede wszystkim na tym, że w dni posiedzeń Sejmu dyżuruje na terenie parlamentu karetka wraz z zespołem ratowniczym, który może udzielić pomocy zarówno parlamentarzystom, jak i innym osobom obecnym w gmachu parlamentu. Z informacji „Super Expressu” wynika, że w latach 2017-2018 łączny koszt tej usługi wyniósł 493 tysiące złotych. Jeśli wartość przetargu wyniesie tyle, ile zaplanowano, czyli 1,8 mln zł, oznacza to, że rocznie na lekarzy dla polityków wydamy ok. 450 tys. zł.

Doniesienia „SE” skomentowało Centrum Informacyjne Sejmu. Zgodnie z umową obowiązującą do końca 2019 r., koszt usługi za jeden dzień posiedzenia wynosi ok. 3800 zł i obejmuje dyżur karetki, kilkuosobowego zespołu ratowniczego oraz lekarza. Usługa ta dotyczy doraźnej pomocy medycznej, obejmującej świadczenia w nagłych przypadkach w trakcie prac Izby. Ponieważ przetarg dotyczy kosztu jednego dnia dyżuru, ostateczna wysokość wydawanej na ten cel w latach 2020-2023 kwoty będzie uzależniona od wartości zwycięskiej oferty oraz liczby dni posiedzeń Sejmu – dodano.

Czytaj też:
Marek Suski zabrał tablicę wystawioną przez PO. Sytuację zarejestrowano na nagraniu

Źródło: SE.pl