Michał Dworczyk: W budżecie nie ma pieniędzy na 1000 zł podwyżki dla nauczycieli

Michał Dworczyk: W budżecie nie ma pieniędzy na 1000 zł podwyżki dla nauczycieli

Michał Dworczyk
Michał DworczykŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Michał Dworczyk odniósł się do postulatów nauczycieli, którzy domagają się 1000 zł podwyżki. Szef KPRM zaznaczył przy tym, że sam pomysł podwyżki wynagrodzeń jest słuszny.

– Nie jesteśmy w stanie zrealizować wszystkich oczekiwań nauczycieli. Nauczyciele to nie jest jedyna grupa zawodowa, która oczekuje wzrostu wynagrodzeń – powiedział Michał Dworczyk w Polskim Radiu. W moim przekonaniu w tej chwili w budżecie na taką podwyżkę pieniędzy nie ma – dodał pytany o to, czy możliwa jest podwyżka rzędu 1000 zł. Szef KPRM dodał, że sam pomysł wzrostu wynagrodzeń jest słuszny. My od 2018 roku (...) staraliśmy się, aby ta grupa zawodowa (nauczyciele) otrzymywała podwyżki. Łącznie z podwyżkami z 2018 roku, do końca 2019 roku to będzie ponad 16 proc. wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli – podkreślił.

Zdaniem Dworczyka działania rządu wpływają na wzrost wynagrodzeń „wszystkich Polaków; w tym nauczycieli”. Stwierdził, że za rządów PiS-u wyższe pensje zaczęli otrzymywać m.in. żołnierze, nauczyciele akademiccy, żołnierze czy lekarze rezydenci. – Te środki, które są w budżecie, musimy sprawiedliwie dzielić między grupy zawodowe i pracować nadal, żeby wzrost gospodarczy pozwalał na dalsze podwyżki – dodał.

Strajk głodowy

Przypomnijmy, Nadzwyczajna Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” podjęła w czwartek 21 marca decyzję o zaostrzeniu protestu i przejście od poniedziałku 25 marca na strajk głodowy. To efekt braku porozumienia związkowców ze stroną rządową. Wielu nauczycieli zwraca jednak uwagę, że „Solidarność” swój protest prowadzi niezależnie od szeroko zakrojonego protestu ZNP.

O swojej decyzji Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” poinformowała za pośrednictwem Facebooka. We wpisie z czwartku 21 marca czytamy, iż nie osiągnięto porozumienia pomiędzy związkiem, a rządem. W związku z tym kontynuowany będzie protest okupacyjny prowadzony w siedzibie Małopolskiego Kuratora Oświaty w Krakowie. Dodatkowo, od poniedziałku 25 marca protest ten przyjmie formę strajku głodowego.

W spotkaniu oświatowej „Solidarności” w Krakowie wzięło udział kilkudziesięciu związkowców. Protestujący wciąż mają nadzieję, że spotkają się z nimi przedstawiciele rządu. Co ciekawe, „Solidarność” nie zamierza wspierać strajku Związku Nauczycielstwa Polskiego, zaplanowanego na 8 kwietnia. Związkowcy twierdzą, że planowany na ten termin protest zaszkodzi uczniom, gdyż będzie odbywał się tuż przed egzaminami ósmoklasistów i maturami.

Czytaj też:
PiS będzie promował „piątkę Kaczyńskiego”. Kampania obejmie media

Źródło: Polskie Radio