Zbigniew Ziobro nie był jedynym celem. Handlarz dopalaczami zlecił więcej zabójstw

Zbigniew Ziobro nie był jedynym celem. Handlarz dopalaczami zlecił więcej zabójstw

Zbigniew Ziobro
Zbigniew ZiobroŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Pod koniec maja „Rzeczpospolita” poinformowała o tym, że handlarz dopalaczami oferował 100 tys. złotych za zabójstwo ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro. Teraz ten sam dziennik ujawnił nowe informacje, z których wynika, że Jan S. chciał pozbyć się także trzech policjantów zaangażowanych w rozbicie gangu narkotykowego.

Przypomnijmy, 30 maja „Rzeczpospolita” informowała, że Jan S., uznawany za bossa branży dopalaczowej, chciał się pozbyć polityka, który szkodził jego interesom. W tym celu postanowił wynająć zabójcę, którego instruował nawet odnośnie sposobów pozbycia się niewygodnego ministra. Proponował m.in. podanie trucizny i podłożenie bomby. Kiler, któremu S. zlecił zabójstwo , wpadł w ręce śledczych. Nowych informacji w tej sprawie dostarcza wtorkowe wydanie dziennika.

Okazuje się, że Jan S. zlecił nie tylko wyeliminowanie ministra sprawiedliwości. Chciał także śmierci trzech odpowiadających za rozpracowanie oraz rozbicie dopalaczowego gangu. Mężczyzna miał próbować ustalić adresy mundurowych wysyłając przesyłki na ich nazwiska, a do „wykonania wyroku” nakłaniać „chemika”, któremu zlecał także zabójstwo Ziobro. Jak podaje „Rz”, podpowiadał mu użycie „substancji powodujących zawał serca oraz zapaść krążeniową".

Jan S. poszukiwany

Sam zleceniodawca poszukiwany jest europejskim nakazem aresztowania, w którym zawarto dziesięć zarzutów związanych z podżeganiem do zabójstwa oraz stosowaniem gróźb karalnych. Śledztwo w sprawie podżegania do zabójstwa prowadzi Dolnośląski Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Krajowej we Wrocławiu. „Rzeczpospolita” informuje, że prokuratura dowiedziała się o zleceniu na ministra Ziobrę przy okazji aresztowania jego wspólnika w interesach – „chemika” grupy handlującej dopalaczami. S. miał w rozmowach z nim twierdzić, że polityk, który zapowiadał w wywiadzie zaostrzenie prawa dotyczące handlu dopalaczami, „zepsuł mu interes”. Po tych deklaracjach medialnych Ziobry, mężczyzna miał zlecić jego zabójstwo.

Czytaj też:
Prezydent Duda miał zaproponować następcę Jakiego. RMF FM: Ziobro chce kogoś innego

Źródło: Rzeczpospolita