Kaczyński komentuje kontrowersje wokół głosowania w Sejmie. „Żadnego przestępstwa nie było”

Kaczyński komentuje kontrowersje wokół głosowania w Sejmie. „Żadnego przestępstwa nie było”

Jarosław Kaczyński
Jarosław KaczyńskiŹródło:X / Prawo i Sprawiedliwość
– Nawet najbardziej przenikliwy i jednocześnie gotowy do stawiania zarzutów prokurator tutaj się nie może dopatrzyć żadnego przestępstwa, bo po prostu tutaj nawet cienia jakiegokolwiek przestępstwa nie było – stwierdził w rozmowie z TVP Info Jarosław Kaczyński komentując wyniki sejmowego głosowania nad wyborem członków KRS.

– Pani marszałek podjęła, po długim zastanawianiu się, właściwą decyzję. Bo rzeczywiście, jeżeli spojrzeć na to z jej punktu widzenia, widziała salę, słyszała to, co mówią do niej posłowie z różnych stron, były podstawy do tego, żeby przypuszczać, że to głosowanie nie oddaje po prostu woli Sejmu, a to podstawa do decyzji marszałka. Marszałek ma prawo podjąć taką decyzję, żeby to głosowanie anulować. Nic innego tutaj się nie stało – powiedział w TVP Info Jarosław Kaczyński. Zdaniem prezesa PiS „opozycja z tego próbuje zrobić jakąś aferę, a tak naprawdę nie stało się nic nadzwyczajnego”. – Jedno czy dwa głosowania przedtem pani marszałek trzykrotnie przerywała głosowanie ze względu na jednego posła. Nie znała tego wyniku, który był, żeby było jasne. To nie jest tak, że ona wiedziała, jaki jest wynik. Nie wiedziała i postanowiła to zrobić jeszcze raz. Po prostu jest w dużej części nowy. To głosowanie nie jest skomplikowane, a okazuje się, że dla pewnych posłów jednak powodowało pewne trudności i w związku za tym trzeba było, można powiedzieć, zrobić próbę, a dopiero później był finał w drugim głosowaniu i ten finał pokazał jaki jest rzeczywisty rozkład sił – stwierdził .

Co prezes PiS powiedział marszałek Sejmu?

Pytany o to, dlaczego pojawił się w pobliżu mównicy, prezes PiS podkreślił, że „ze względu na wady systemu do głosowania w Sejmie przeniósł się w to miejsce, które jest koło mównicy, czyli był blisko Elżbiety Witek”. – Ze dwa czy trzy razy powiedziałem jej, ale coś dokładnie odwrotnego do tego, co zrobiła. Tzn. powiedziałem jej, żeby ogłaszała ten wynik, bo nie miałem po prostu takiego rozeznania. Nie wiedziałem, co jej mówili posłowie. Nie wiedziałem np. co jej mówiła poseł Katarasińska. I w związku z tym sądziłem, że trzeba to ogłosić. Ale decyzja pani marszałek była całkowicie słuszna i zgodna z regulaminem Sejmu i zgodna też po prostu ze zdrowym rozsądkiem – tłumaczył prezes .

Jarosław Kaczyński skomentował również wniosek opozycji o odwołanie Elżbiety Witek z funkcji marszałka Sejmu. – Oni doskonale wiedzą, jak to się skończy. Jest to taka demonstracja polityczna, próba ciągnięcia tej sprawy. Nie mają programu, żadnych propozycji, wobec tego robią tego rodzaju rzeczy, a jeżeli chodzi o prokuraturę, to nawet najbardziej przenikliwy i jednocześnie gotowy do stawiania zarzutów prokurator tutaj się nie może dopatrzyć żadnego przestępstwa, bo po prostu tutaj nawet cienia jakiegokolwiek przestępstwa nie było. Powtarzam: decyzja pani marszałek była słuszna i była to decyzja to związana z sytuacją na sali, ze skargami posłów i z tym wszystkim, co się wydarzyło – stwierdził Jarosław Kaczyński.

Kontrowersyjne anulowanie głosowania

Pierwsze głosowanie przerwane zostało przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek. Zapytała ona, czy nowi posłowie mają problem z głosowaniem. Jak wynika z nagrania z Sejmu, do marszałek podeszła kobieta, która stwierdziła, że „jest problem”. Wówczas Witek zapytała czy anulować głosowanie. Na sali rozległy się głosy, aby tego nie robić. Na nagraniach z kolei słychać kobiecy głos: „Trzeba anulować, bo my przegramy, za dużo osób (...)”. Witek następnie poinformowała, że jest prośba posłów PO, że „nie działa system”. Później zapytała: „czy przegłosujemy reasumpcję?”. Siedząca obok Witek osoba z Kancelarii wskazała, że „to musi być wniosek, to nie można tak”. Witek mimo to poinformowała, że „zgodnie z decyzją marszałka” anulowała przeprowadzone głosowanie. To wywołało oburzenie opozycji, która zaczęła skandować: „skandal”, „oszustwo”.

Czytaj też:
„Trzeba anulować, bo przegramy”. MEMY po głosowaniu ws. KRS