Korea Północna ostrzega, że przygotuje „prezent świąteczny” dla USA. „Od nich zależy co wybiorą”

Korea Północna ostrzega, że przygotuje „prezent świąteczny” dla USA. „Od nich zależy co wybiorą”

Kim Dzong Un
Kim Dzong Un Źródło: Shutterstock / Alexander Khitrov
Ważny północnokoreański urzędnik ostrzegł Stany Zjednoczone, że Pjongjang szykuje dla USA „prezent na Boże Narodzenie”. To, co będzie tym prezentem ma zależeć od powodzenia rozmów w sprawie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

Pierwszy wiceminister północnokoreańskiego MSZ, który zajmuje się sprawami amerykańskimi, oskarżył polityków USA o to, że wykorzystują rozmowy z Kim Dzong Unem jedynie na użytek swojej wewnętrznej polityki. „Dialog proponowany przez USA jest w gruncie rzeczy głupią sztuczką, która ma przywiązać Koreę do rozmów i same rozmowy wykorzystać na rzecz sytuacji politycznej i wyborów w Stanach Zjednoczonych” – stwierdził Ri Thae Song w wydanym oświadczeniu.

„Wyłącznie od Stanów Zjednoczonych zależy, jaki prezent świąteczny wybiorą” – stwierdził koreański urzędnik. Jeszcze w tym miesiącu Centralny Komitet Partii Robotniczej Korei Północnej ma omówić kwestię ewentualnego wznowienia testów międzykontynentalnych rakiet balistycznych i powrotu do prób nuklearnych.

CNN przypomina, że w 2017 r. Korea Północna określiła swoją pierwszą próbę uruchomienia międzykontynentalnego pocisku balistycznego jako „prezent” dla USA na Dzień Niepodległości. Przeprowadzone wtedy testy wywołały trwający miesiącami kryzys w stosunkach pomiędzy oboma krajami.

Pjongjang wyznaczył Waszyngtonowi termin do końca roku na zmianę stanowiska negocjacyjnego i przedstawienie nowych propozycji ws. denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Korea Północna domaga się zniesienia sankcji nałożonych na nią przez USA oraz wstrzymania wspólnych ćwiczeń wojskowych Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej. Z kolei Waszyngton chce całkowitej i nieodwracalnej denuklearyzacji Korei Płn.

Czytaj też:
Impeachment Donalda Trumpa. Jest 300-stronicowy raport. Co zarzucono prezydentowi USA?

Opracował:
Źródło: CNN