Marian Banaś zabrał głos ws. akcji CBA. Oczekuje spotkania z ważnym politykiem

Marian Banaś zabrał głos ws. akcji CBA. Oczekuje spotkania z ważnym politykiem

Marian Banaś
Marian Banaś Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Marian Banaś po raz pierwszy odniósł się do akcji przeprowadzonej wczoraj przez CBA. – Niezależność NIK traktuję priorytetowo i będę jej bronił wszystkimi dostępnymi prawnie środkami – powiedział szef NIK.

– W związku z wczorajszymi, bezprawnymi działaniami Prokuratury Regionalnej w Białymstoku oraz funkcjonariuszy CBA, jakie miało miejsce w siedzibie NIK, informuję, że w tej sprawie oczekuję niezwłocznego spotkania z marszałek Sejmu Elżbietą Witek – powiedział Marian Banaś. – Jako prezes NIK stanowczo sprzeciwiam się naruszaniu konstytucyjnej zasady niezależności NIK. Niezależność NIK traktuję priorytetowo i będę jej bronił wszystkimi dostępnymi prawnie środkami – dodał. Marian Banaś nie odpowiadał na pytania zadawane przez dziennikarzy. Nagranie, na którym prezes NIK wygłasza oświadczenie, udostępnił w mediach społecznościowych dziennikarz RMF FM Mariusz Piekarski.

twitter

CBA w NIK

W środę 19 lutego przed godziną 14.00 funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego mieli wejść do siedziby NIK. Po godzinie 15, RMF FM poinformowało, że do przeszukania w budynku w końcu nie doszło. Reporter stacji Patryk Michalski przekazał, że pracownicy NIK odmówili agentom CBA wejścia do gabinetu prezesa, powołując się na ustawowy obowiązek zachowania tajemnicy kontrolerskiej, z której może zwolnić wyłącznie prezes NIK albo sąd.

Po pewnym czasie głos w sprawie zabrał rzecznik NIK. – Mogę potwierdzić obecność agentów CBA w naszym budynku. Do przeszukania jednak nie doszło, ponieważ prezes NIK uznał, że nie zostały spełnione konstytucyjne przesłanki – powiedział Zbigniew Matwiej w rozmowie z RMF FM – Prezes nadal objęty jest immunitetem, a poza tym pamiętajmy, że w gabinecie prezesa mogą być różnego rodzaju dokumenty objęte klauzulami – dodał.

Po godz. 17 agenci CBA weszli do gabinetu prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. Dziennikarzy poinformował o tym rzecznik NIK. – Agenci CBA są w tej chwili w środku, zamknęli za sobą drzwi. Prezesa w tej chwili nie ma w budynku, a wcześniej z jego strony nie było wydanej żadnej zgody – powiedział Polsat News Matwiej. Agenci CBA opuścili siedzibę NIK około godz. 21.

CBA w mieszkaniach Banasia

Wcześniej Onet poinformował, że w środę 19 lutego w godzinach porannych do dwóch mieszkań Mariana Banasia: w Krakowie oraz Warszawie, a także do warszawskiego mieszkania córki szefa Najwyższej Izby Kontroli weszli agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Rewizje mają zdaniem Onetu związek ze śledztwem dotyczącym oświadczeń majątkowych szefa NIK. Pełnomocnik prezesa NIK utrzymuje, że mieszkania są chronione immunitetem i czynności CBA są nielegalne.

Czytaj też:
Bosak reaguje na wywiad prezydenta dla „Wprost”. Polityk Konfederacji przypomniał słowa Rabieja

Źródło: Twitter / @Piekarski_M, RMF FM, Onet