„Właśnie otrzymałem login i hasło do posiedzenia Sejmu. Tak właśnie rządzący chcą profesjonalnie zapewnić bezpieczeństwo obrad” – napisał Rafał Trzaskowski na Twitterze dołączając screen z wiadomością od Kancelarii Sejmu. Prezydent Warszawy dodał, że „w tej kadencji nigdy nie był posłem”. W odpowiedzi na jego post komentarz zamieścił m.in. Paweł Graś. „To niesprawiedliwe, byłem w Sejmie dłużej niż Ty a nie dostałem linku” – zażartował były poseł i rzecznik prasowy rządów Donalda Tuska.
Jak będzie wyglądało zdalne posiedzenie?
– My jako parlamentarzyści czujemy na sobie wielką odpowiedzialność za prawo, które stanowimy, a wszyscy wiemy, w jakiej potrzebie dzisiaj są pracodawcy, pracownicy, polskie rodziny. To dotyka wszystkich. Kryzys, z jakim obecnie mamy do czynienia, jest trudny i państwo polskie stara się pomóc jak może – powiedziała Elżbieta Witek podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Marszałek Sejmu przekazała, że zaplanowane na piątek 27 marca posiedzenie ma się odbywać na podstawie zmienionego regulaminu Sejmu, a posłowie mają spotkać się na sali plenarnej w ograniczonej liczbie. Każdy klub ma mieć ograniczoną reprezentację, a pozostali posłowie mają brać udział w obradach zdalnie. W czwartek ma się odbyć próba generalna rozwiązań technicznych. – Na wniosek marszałka Czarzastego i klubu Lewicy zapisaliśmy w tym regulaminie, że taki sposób procedowania uchwał, dotyczyć ma wyłącznie stanów epidemii i zagrożenia epidemicznego, ale dopisaliśmy także trzy stany nadzwyczajne, które są opisane w konstytucji – podkreśliła Elżbieta Witek.
Czytaj też:
Zgorzelski: Kosiniak-Kamysz jest bliski przegonienia Kidawy-Błońskiej, mamy sondaż