Premier wskazał następcę Jarosława Gowina. Kto zostanie nowym ministrem nauki?

Premier wskazał następcę Jarosława Gowina. Kto zostanie nowym ministrem nauki?

Jarosław Gowin
Jarosław GowinŹródło:Newspix.pl / Nikoff
Rzecznik rządu poinformował, że premier skierował wniosek do prezydenta o powołanie Wojciecha Murdzyka na stanowisko nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

„Rzecznik rządu: premier Mateusz Morawiecki skierował wniosek do prezydenta o powołanie Wojciecha Murdzka na nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego” – poinformowało Polskie Radio na Twitterze.

twitter

Kim jest Wojciech Murdzek?

Wojciech Murdzek to działacz Porozumienia, który dotychczas pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju. Od 2002 do 2014 r. był prezydentem Świdnicy. Był posłem z listy PiS na Sejm VIII kadencji, zdobył także mandat poselski na Sejm IX kadencji.

Wojciech Murdzek urodził się 13 grudnia 1957 r. w Świdnicy. W 1981 r. uzyskał tytuł magistra inżyniera na Wydziale Elektroniki Politechniki Wrocławskiej. Na tej samej uczelni, w 1988 r., ukończył studia podyplomowe na kierunku Projektowanie Systemów Mikroprocesorowych, a w 2008 r. – studia podyplomowe na kierunku New Public Management w Międzynarodowej Wyższej Szkole Logistyki i Transportu we Wrocławiu. W 2013 r. otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Jarosław Gowin podał się do dymisji

W poniedziałek 6 kwietnia Jarosław Gowin na konferencji prasowej poinformował, że składa dymisję z funkcji wicepremiera i ministra nauki i szkolnictwa wyższego. – Musimy rozstrzygnąć jakoś problem wyborów prezydenckich, dlatego zaproponowałem najpierw przełożenie wyborów o rok. Propozycję tę przyjęło tylko . Następnie zaproponowałem zmianę konstytucji, przesunięcie wyborów o dwa lata. Propozycję tę przyjęło tylko . Powiedzmy sobie otwarcie. Polska klasa polityczna nawet w tak trudnych warunkach nie potrafi się porozumieć – powiedział wówczas Jarosław Gowin.

„Termin 10 maja nie wchodzi w grę"

– Teraz pojawiła się propozycja głosowania czysto korespondencyjnego. Uważam, że taka ustawa jest potrzebna, bo prawdopodobnie przez najbliższe dwa lata inne głosowanie niż korespondencyjne nie będzie możliwe. Równocześnie uważam, że wybory powinny być przesunięte, że termin 10 maja nie wchodzi w grę. Dlatego jako posłowie Porozumienia zaproponowaliśmy naszym koalicjantom ze Zjednoczonej Prawicy poprawkę polegającą na wprowadzeniu vacatio legis trzymiesięcznego, rozstrzygającego o przełożeniu terminu wyborów. Ta propozycja nie została przez naszych koalicjantów przyjęta. Ponieważ nie przekonałem ich do tego, podaję się do dymisji – poinformował na początku kwietnia Jarosław Gowin.

Czytaj też:
Kinga Gajewska jest w siódmym miesiącu ciąży. „Koronawirus bardzo mnie niepokoi”