Sesje Q&A mają to do siebie, że padają podczas nich również nietypowe pytania. Czwartkowy cykl „pytań i odpowiedzi” z Andrzejem Dudą zdominowały takie tematy jak epidemia koronawirusa, działania rządu czy wybory prezydenckie. Polityk został jednak zapytany również o to, jak udało mu się rzucić palenie. – Po święcie Trzech Króli w 2017 roku podjąłem poważną męską decyzję, że tym razem rzeczywiście rozstanę się z paleniem – podkreślił polityk. Dodał, że wcześniej – podobnie jak większość nałogowych palaczy – próbował kilkukrotnie rzucić nałóg, ale nigdy nie udało mu się zrezygnować z palenia na stałe.
„Osobisty sukces”
Andrzej Duda zdradził, że „zażył jeden z farmakologicznych środków wspomagających”. Polityk nie zdradził nazwy wspomnianego „środka”, ale podkreślił, że to jeden z reklamowanych produktów, który można dostać w aptece. – Realizowałem tę kurację bardzo skrupulatnie i skrzętnie przez cały okres, na jaki była przypisana i udało mi się w ten sposób rzucić palenie całkowicie bezboleśnie – dodał.
Prezydent stwierdził, że nie odczuł żadnych skutków ubocznych poza tym, że później „złapał trochę kilogramów”. – Teraz staram się z tym walczyć, ale to każdy, kto rzucał palenie, zna ten ból – dodał. – Od 12 stycznia 2017 roku nie wziąłem papierosa do ust, nie paliłem papierosa ani żadnego innego tytoniu. Mogę powiedzieć, że jest to mój osobisty sukces. Polecam – podsumował.
Czytaj też:
Strażnik marszałkowski groził śmiercią Lubnauer. Wiadomo, co stwierdzili psychiatrzy