Posłanka PiS ostentacyjnie założyła maseczkę podczas przemówienia posłanki KO. Teraz przeprasza

Posłanka PiS ostentacyjnie założyła maseczkę podczas przemówienia posłanki KO. Teraz przeprasza

Elżbieta Płonka
Elżbieta PłonkaŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
– Założę maseczkę, bo ze Śląska – powiedziała Elżbieta Płonka, kiedy zorientowała się, że przemawiająca na komisji zdrowia posłanka KO pochodzi z woj. Śląskiego. Posłanka PiS zapewnia, że nie był to „ostracyzm” względem koleżanki, ale odruch i troska o innych.

W trakcie obrad sejmowej komisji zdrowia nad wotum nieufności dla , głos zabrała m.in. posłanka Monika Rosa pochodząca z województwa śląskiego.

– Ja bym się chciała skupić na sytuacji na Śląsku. Jak państwo doskonale wiecie, co państwo ministrowie podkreślacie, że „gdyby nie Śląsk, to skończyłby się w Polsce koronawirus”. Chciałabym powiedzieć jedną rzecz… – zaczęła swoje wystąpienie Rosa.

Przerwała jej Elżbieta Płonka. – Założę maseczkę, bo ze Śląska – powiedziała posłanka PiS i ostentacyjnie zakryła twarz – Widzę, że pani poseł prewencyjnie stosuje wobec mnie ostracyzm – odpowiedziała posłanka KO i kontynuowała swoje wystąpienie, w którym krytykowała, ze rząd nie przewidział ognisk zachorowań w kopalniach i niewystarczająco przygotował się do epidemii w woj. śląskim.

Gdy Płonka zabrała głos, zaczęła od wytłumaczenia swojego zachowania. – Przepraszam, że założyłam maseczkę, ale ja jestem lekarzem z województwa lubuskiego, chronić się muszę. Lubuskie województwo, ma najmniej zakażeń, mimo tego że pierwszy pacjent pochodził od nas. Mowa była o Śląsku, więc się przestraszyłam... – mówiła posłanka PiS.

Problem hejtu wobec Ślązaków i przeprosiny

Portal polsatnews.pl poprosił obie posłanki o komentarz wobec tej sytuacji. – To było przykre i zaskakujące. Problem dużej liczby zakażeń koronawirusem na Śląsku jest realny, ale nie trzeba stygmatyzacji mieszkających tam osób – powiedziała Monika Rosa, informując o problemie hejtu wobec Ślązaków. – Zgłosiły się do mnie osoby, które nie otrzymały rezerwacji w hotelu, bo pochodzą z województwa śląskiego. Stykają się z nienawiścią oraz hejtem, a jej głównym źródłem kumulowania się jest internet – stwierdziła posłanka KO.

Elżbieta Płonka w rozmowie z polsatnews.pl zapewnia, ze jej wypowiedź to nie był ostracyzm. – Śląsk automatycznie skojarzył mi się z sytuacją wokół epidemii koronawirusa. Chciałam pracować na komisji w maseczce, bo zachowałam nawyk chodzenia w niej – tłumaczyła posłanka PiS. – Przepraszam panią poseł Rosę – dodała.

Cieszę się z gestu dobrej woli, ale nie oszukujmy się: pani poseł nałożyła maseczkę dokładnie wtedy, gdy wypowiedziałam te słowa – powiedziała Rosa w odpowiedzi na pytania, czy przyjmie przeprosiny.

Czytaj też:
Wotum nieufności dla Szumowskiego. Sejmowa komisja zdrowia przeciw