Prezydent ułaskawił Jana Śpiewaka. Müller: Nie może być tak, że sądy skazują za działania proobywatelskie

Prezydent ułaskawił Jana Śpiewaka. Müller: Nie może być tak, że sądy skazują za działania proobywatelskie

Piotr Müller
Piotr MüllerŹródło:Newspix.pl / TEDI
W piątek 5 czerwca Minister Paweł Mucha poinformował, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił działacza miejskiego Jana Śpiewaka. – Jeśli Jan Śpiewak byłby karany, to byłby to sygnał, że nie warto walczyć z nieprawidłowościami i wskazywać na patologie władzy – tak decyzje prezydenta skomentował rzecznik rządu Piotr Müller na antenie Polsat News.

Rzecznik rządu Piotr Müller w programie „Graffiti” na antenie Polsat News był pytany dlaczego prezydent ułaskawił własnie teraz, w trakcie kampanii wyborczej, mimo że wniosek wpłynął do kancelarii już dawno.

– Nie może być tak, że działacze, którzy wykryli nieprawidłowości, skazywani są przez sądy za działania proobywatelskie – stwierdził rzecznik rządu.– Jeśli Śpiewak zostałby ukarany, to byłby wyraźny sygnał, że nie warto walczyć z trudnymi sprawami, nie warto podejmować się trudnych wyzywań i wskazywać na patologię władzy – dodał.

Müller podkreślił, że w wielu sprawach PiS-owi z Janem Śpiewakiem jest nie po drodze, ale „mimo wszystko prezydent ten ruch wykonał”. – Sprawa reprywatyzacji do tej pory jest przez Rafała Trzaskowskiego niewyjaśniona, mimo że zapowiadał to w kampanii wyborczej. Popatrzmy na cały kontekst tej sprawy z pewnej odległości – mówił Müller.

Sprawa Jana Śpiewaka

W grudniu 2019 roku Sąd Okręgowy w  podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, który uznał Jana Śpiewaka za prawomocnie winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej, córki ministra w rządzie , Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Górnikowska wytoczyła sprawę po tym, jak aktywista ujawnił, że miała ona być kuratorem 118-latka, przejmując w jego imieniu pół kamienicy leżącej przy ulicy Joteyki w stolicy. Sąd nakazał publicyście „Wprost” zapłatę 5 tys. zł grzywny oraz 10 tys. zł nawiązki za zniesławienie córki Ćwiąkalskiego.

Wniosek o ułaskawienie

23 grudnia 2019 roku wystąpił o ułaskawienie do prezydenta Andrzeja Dudy. Aktywista przypomniał o wygranych 14 procesach i jednym, w którym sąd orzekł o zniesławieniu. „Sąd uczynił mnie kryminalistą za wypowiedziane w interesie społecznym słowa. Wyrok przeczy elementarnemu poczuciu sprawiedliwości” – napisał wówczas. „Jestem jedyną osobą skazaną już dwukrotnie prawomocnym wyrokiem w związku z afera reprywatyzacyjną” – zauważył innym razem. Petycję do prezydenta o ułaskawienie Jana Śpiewaka składała także redakcja tygodnika „Wprost', z którą współpracował aktywista.

Minister Paweł Mucha poinformował, że w czwartek 4 czerwca Andrzej Duda ułaskawił Jana Śpiewaka.

Jan Śpiewak o sprawie

Kulisy sprawy Jan Śpiewak opisał w tekście „Jak zostałem przestępcą”.

Czytaj też:
Jak zostałem przestępcą