Portal Interia dotarł do sprawozdania finansowego, które Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Państwowej Komisji Wyborczej. Z dokumentu wynika, że w 2019 roku partia otrzymała 18,5 mln zł subwencji. Do tego trzeba doliczyć składki członkowskie sięgające kwoty 536 636 zł oraz darowizny opiewające na 363 514 zł. Z tej kwoty blisko 2 mln złotych otrzymała Grom Group, która jest odpowiedzialna za ochronę Jarosława Kaczyńskiego. Wynagrodzenia wypłacane przez partię pochłaniają 4,18 mln zł.
Sporo środków pochłonęły także wydatki na kampanię. Konwencja PiS zorganizowana w lutym 2019 roku w Warszawie kosztowała - jak wynika z ustaleń Interii - 1 289 066 zł. Z kolei trzydniowa konwencja ugrupowania w Katowicach pochłonęła aż 1 030 637 zł. Do tego należy doliczyć koszty ochrony prezesa PiS - ok 55 tys. zł oraz catering, który został wyceniony na 271 tys. zł.
Spoty, marsz i materiały reklamowe
Partia rządząca przygotowała także cztery spoty, których łączny koszt wyniósł 81 954 zł. Zorganizowano również 11 spotkań, za które partia zapłaciła ponad 327 tys. zł. 1,8 mln zł - tyle według sprawozdania finansowego zarobiła drukarnia offestowa, która dysponuje m.in. własnym studiem projektowym i graficznym. Organizacja marszu 10 listopada kosztowała partię Jarosława Kaczyńskiego 32,2 tys. zł. Za usługi prawnicze formacja zapłaciła 487 tys. zł. Spore pieniądze zarobiła też spółka Metropol NH, która miała postawić nowoczesny biurowiec w miejscu siedziby PiS przy Nowogrodzkiej. Z ustaleń Interii wynika, że dzięki regularnym przelewom zyskała 300 757 zł.
Co ciekawe, za kalendarze na rok 2020 partia zapłaciła 740 tys. zł a za inne gadżety z logo PiS ponad 335 ty.s zł. Materiały reklamowe partii rządzącej kosztowały ponad 303 tys. zł. Jednym z odbiorców przelewów od PiS jest także warszawska parafia św. Stanisława Kostki na Żoliborzu. W ubiegłym roku otrzymała od partii 27 tys. zł.