Przykre sceny na na wiecu Dudy. Młodzi aktywiści skarżą się na plucie, uderzenia, szarpanie i popychanie

Przykre sceny na na wiecu Dudy. Młodzi aktywiści skarżą się na plucie, uderzenia, szarpanie i popychanie

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny nie zawiesił swojej aktywności w czasie pandemii. w sobotę 13 czerwca aktywiści przypominający o kwestii klimatu pojawili się na wiecu wyborczym Andrzeja Dudy w Brzegu. Mieli ze sobą jedynie jeden neutralny transparent. Spotkało ich jednak wyjątkowo nieprzyjemne przyjęcie.

Na zamieszczonym w sieci nagraniu nie widać wszystkich wypisanych przez aktywistów przykrości, którym poddali ich wyborcy Andrzeja Dudy. Jak czytamy, podczas wiecu „działy się rzeczy dla wielu z aktywistów dotąd niespotykane, a przy tym traumatyczne i bolesne. Uczestnicy zgromadzenia, już na samym początku, próbowali wyrwać im transparent z rąk i go zniszczyć. Zastawiano im także drogę, aby nie byli w stanie przejść z nim dalej; podstawiono im nogi, popychano i szarpano za ubrania. Rozdzielano i otaczano, uniemożliwiając ruch. Nasza koleżanka została uderzona łokciem w twarz” – wyliczają. To jednak nie wszystko.

Policja nie reagowała?

„Jeden z naszych działaczy został siłą wyciągnięty za koszulę z tłumu protestujących. Pozostałych otoczono, skutecznie zapobiegając ich dalszym działaniom. Innej aktywistce wymierzono w amoku cios w klatkę piersiową, jednego z przedstawicieli MSK uderzono gazetą, drugiego opluto” – czytamy w relacji, w których podkreślono, iż policja nie reagowała na liczne zgłoszenia. Podkreślają, że posiadają więcej nagrań, jednak z powodu poczucia zagrożenia nie udało im się zarejestrować wszystkiego, o czym piszą.

Aktywiści domagają się przeprosin

Aktywiści reakcję organizatorów oraz policji uznają za „skandalicznie późną i nieskuteczną”. Zapewniają, że nie przyszli na wiec Andrzeja Dudy z zamiarem jego zakłócania. Przypomnieli, że pojawiają się także na spotkaniach innych kandydatów, a tego samego dnia byli na wiecu Rafała Trzaskowskiego. „W kolejnych dniach wystosowany zostanie do opolskiego oddziału Prawa i Sprawiedliwości list, w którym domagać się będziemy wyjaśnienia wczorajszego zajścia, przeprosin i obietnicy podjęcia stanowczych kroków w związku z brakiem reakcji ze strony organizatorów” – poinformowali opolscy aktywiści MSK.

facebookCzytaj też:
Polski gniew. Dlaczego władza każdej maści ma mnie za nic? „Czy czerwona, czy biała, jestem dla niej śmieciem”
Czytaj też:
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. Polscy uczniowie wyszli na ulice
Czytaj też:
Środa: Młodzi to konsumpcjonistyczne ćpuny. Wolą nowego smartfona niż demokrację w Polsce

Źródło: WPROST.pl / Facebook/Młodzieżowy Strajk Klimatyczny