Europarlament przeciwko porozumieniu ws. budżetu. „Dał czerwoną kartkę”

Europarlament przeciwko porozumieniu ws. budżetu. „Dał czerwoną kartkę”

Parlament Europejski
Parlament EuropejskiŹródło:Newspix.pl / ABACA
Parlament Europejski opowiedział się w rezolucji przeciwko cięciom w budżecie UE na lata 2021-2027, chce też większego powiązania praworządności z dysponowaniem funduszami unijnymi.

W czwartek 23 lipca europosłowie i europosłanki debatowali nad decyzjami, jakie zapadły podczas czterodniowych rozmów Rady Europejskiej. Dotyczyły one dwóch niezwykle ważnych dla wspólnoty tematów: budżetu UE na lata 2021-2027 i funduszu odbudowy (pieniądze z niego mają być kierowane na niwelowanie skutków kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa).

Czytaj też:
Kwestia praworządności może wrócić, choć nie musi. Zagraniczne media piszą o „zwycięstwie Polski i Węgier”

Parlament Europejski przeciwko uzgodnieniom RE

Pod koniec debaty w PE o budżecie i funduszach przyjęto rezolucję, w której parlamentarzyści ocenili niedawno opracowane porozumienie. Rezolucję przyjęto 465 głosami przy 150 „przeciw” i 67 wstrzymujących się.

Europosłowie przede wszystkim opowiadają się przeciwko cięciom w budżecie długoterminowym (tzw. siedmiolatka, aktualna to lata 2021-2027), gdyż uważają, że te „osłabią podstawy zrównoważonej odbudowy gospodarki zwiększającej jej odporność”. Jak czytamy:

W związku z tym Parlament nie akceptuje porozumienia politycznego Rady Europejskiej w sprawie wieloletnich ram finansowych na lata 2021-2027 w jego obecnym kształcie i „nie zatwierdzi automatycznie faktów dokonanych”. Posłowie są”gotowi wstrzymać swoją zgodę„ na długoterminowy budżet UE – wieloletnie ramy finansowe (WRF), do czasu osiągnięcia zadowalającego porozumienia w nadchodzących negocjacjach między Parlamentem i Radą, najlepiej najpóźniej do końca października, w celu sprawnego rozpoczęcia programów UE od 2021 roku.

Fundusze unijne a praworządność

W rezolucji zawarto też krytykę wynegocjowanego kompromisu (co do którego też są wątpliwości, a pojawiają się sprzeczne interpretacje) dotyczącego wiązania wypłaty pieniędzy z tzw. Funduszu Odbudowy z praworządnością.

Parlament Europejski w rezolucji wyraził ubolewanie, że Rada Europejska w kwestii praworządności poszła na ustępstwa.

Rada Europejska znacznie osłabiła dążenie Komisji i Parlamentu do tego, aby w WRF (wieloletnie ramy finansowe, czyli unijny budżet na siedem lat – red.) i Instrumencie Unii Europejskiej na rzecz Odbudowy (NGEU) stanąć na straży praworządności, praw podstawowych i demokracji – pada w rezolucji.

Co ważne, eurodeputowani zapewniają, że są gotowi do negocjacji. Niedługo ruszą rozmowy.

twitter

Rezolucja PE ws. budżetu. Śmiszek kpi: Ale jak to?

Wcześniej rząd Zjednoczonej Prawicy, już po Radzie Europejskiej, ogłosił sukces negocjacyjny. Dlatego też, gdy w PE przegłosowano krytyczną opinię, poseł Lewicy zakpił na Twitterze:

Parlament Europejski dał czerwoną kartkę budżetowi wynegocjowanemu przez szefów rządów. Ale jak to? To takie tuzy europejskiej polityki jak Beata Szydło, Patryk Jaki, Dominik Tarczyński nie przekonali kolegów do poparcia „sukcesu”?

Czytaj też:
Praworządność kryterium środków z budżetu UE. Sprzeczne wypowiedzi Morawieckiego i szefa RE