Krzysztof Mazur o rezygnacji poinformował na swoim profilu na Twitterze. „Kończy się moja misja w Ministerstwie Rozwoju. Dziś złożyłem rezygnację. Dziękuję Jadwidze Emiliewcz, Mateuszowi Morawieckiemu i całej Radzie Ministrów za wspólną pracę” – napisał. Podkreślił, że przyszedł do resortu, by pracować z Jadwigą Emilewicz. „Wraz z nią postanowiłem odejść” – napisał Mazur na swoim profilu na Facebooku, gdzie w długim wpisie podsumował swoją pracę w roli podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju.
Mazur o swoim odejściu
„Nie jest tajemnicą, że Jadwiga Emilewicz poróżniła się z Jarosławem Gowinem na tle wyborów prezydenckich. […] Z mojej perspektywy – a jest ona siłą rzeczy perspektywą subiektywną – powiem tyle: nie byłoby porozumienia »dwóch Jarosławów« oraz przeniesienia wyborów na 28 czerwca bez ogromnego zaangażowania Jadwigi" – stwierdził polityk.
„Ta historia ma happy end dla Polski: wybory prezydenckie w czasie pandemii zostały przeprowadzone w taki sposób, że dziś nikt nie delegitymizuje wyboru prezydenta Andrzeja Dudy. Dla Jadwigi to zaangażowanie skończyło się zgoła inaczej: trwale poróżniła się z liderem swojej partii, co pociągnęło za sobą jej odejściem z Porozumienia w ostatnią sobotę. I ja odszedłem razem z nią” – napisał Mazur na Facebooku.
Mazur był wiceministrem rozwoju w latach 2019-2020.
Czytaj też:
Decyzja zapadła! Jest zgoda na nowy skład rządu Zjednoczonej Prawicy