Wicerzecznik PiS: Posłowie nie są od oceniania działań policji

Wicerzecznik PiS: Posłowie nie są od oceniania działań policji

Radosław Fogiel
Radosław Fogiel Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS był gościem programu „Rozmowa Piaseckiego” na antenie TVN24. Podkreślił, że „posłowie PiS nie są odpowiednimi osobami, aby oceniać działania policji” podczas manifestacji i protestów. – Rolą kierownictwa policji, a potem nadzorującego je ministerstwa jest wyjaśnienie tych wszystkich wątpliwości – zaznaczył.

Według Radosława Fogiela, który był pytany o kontrowersje, jakie wywołało agresywne zachowanie policji podczas protestów kobiet, stwierdził, że już „sukcesywnie spływają wyjaśnienia” w tej sprawie. Jednocześnie zapewnił, że wszelkie wątpliwości badać powinna policja oraz nadzorujące ministerstwo, a obecność nieumundurowanych funkcjonariuszy to „standardowa procedura” podczas takich wydarzeń. – Jeżeli chodzi o użycie środków przymusu bezpośredniego, to najwidoczniej wystąpiło zagrożenie, atak na policję – ocenił.

Wicerzecznik PiS podkreślił, że nawet poseł, który ma immunitet, może zostać zatrzymany i dodał, że tak się właśnie dzieje, gdy „posłanki KO rzucają się z pięściami na policję”. Odnosząc się do zatrzymania reporterki „Gazety Wyborczej” Fogiel poinformował, że przekazano im, że miała ona „naruszyć cielesność funkcjonariusza, kopała go”, a w momencie zatrzymania policjant nie wiedział, że jest to dziennikarka.

„Krew na rękach” opozycji

Fogiel pytany był także o słowa Jarosława Kaczyńskiego z Sejmu, podczas gdy stwierdził on, że opozycja „dopuściła się zbrodni”„ma krew na rękach”. – Jest to czysta statystyka. Prawdopodobnie niemożliwe jest powiązanie konkretnego zakażenia. Mówi na podstawie tego, że jeżeli ktoś łamie zakaz zgromadzeń do 5 osób w czasie epidemii, to czysta statystyka pokazuje, że musi dojść do zakażeń – tłumaczył słowa prezesa PiS. – Możemy mieć do czynienia z sytuacją, że zmniejsza się liczba zachorowań w związku z brakiem uczęszczania do szkół uczniów, a ta liczba równa się przez osoby uczestniczące w zgromadzeniach – dodał.

Polexit?

Pytany o tzw. Polexit, Fogiel stwierdził, że "jedynym politykiem poważnej ligi, który mówił o tym ostatnio był Grzegorz Schetyna". – Polska jest, chce być i będzie członkiem Unii Europejskiej. Każde opowieści o Polexicie są tylko wymysłem opozycji – zaznaczył. – To jest kwestia przede wszystkim oceny tego, co jest najlepsze dla Polski. Wiemy, że Polacy są zwolennikami Unii Europejskiej – dodał. – Z Donaldem Tuskiem dzieli nas wiele, ale miał rację, że nie należy powiązywać praworządności z pieniędzmi – wyjaśnił w kontekście polskiego weta do budżetu.

Aborcja eugeniczna

Fogiel poinformował podczas rozmowy, że pojawiła się dziś opinia o pracach analiz sejmowych, dotyczących wyroku TK w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. – Dzisiaj pojawiła się opinia o pracach analiz sejmowych, gdzie wielu prawników ma wątpliwości, czy przed opublikowaniem wyroku można przejść do jego procedowania. Musimy brać pod uwagę to, żeby nie działy się dramaty, żeby wady letalne nie były kwestionowane, a po drugie trzeba bardzo delikatnie i z dużym wyczuciem procedować, żeby znów nie naruszyć przepisów konstytucyjnych. Nie da się pracować nad ustawą przed uzasadnieniem – dodał Fogiel.

Czytaj też:
Awantura w programie Olejnik w TVN24. Dworczyk: Jestem zażenowany, że pani używa takich sformułowań