Doradca Dudy: Prezydent pogratuluje Bidenowi, gdy okoliczności będą jednoznacznie rozstrzygnięte

Doradca Dudy: Prezydent pogratuluje Bidenowi, gdy okoliczności będą jednoznacznie rozstrzygnięte

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / Tedi
– Gdy okoliczności prawne będą jednoznacznie rozstrzygnięte, wtedy prezydent jednoznacznie złoży gratulacje. Czy to tak trudno ogarnąć? – stwierdził doradca prezydenta, prof. Andrzej Zybertowicz w odpowiedzi na pytanie, kiedy Andrzej Duda pogratuluje Joe Bidenowi wygranej w wyborach.

Doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz w porannej rozmowie na antenie RMF FM był pytany przez Roberta Mazurka o to, czy Andrzej Duda zamierza nawiązać kontakty z administracją Joe Bidena w okresie przekazania władzy.

Oczywiście, ale wiele osób nie rozumie, że w czasie prezydentury Donalda Trumpa kontakty prezydenta Rzeczypospolitej były ponadstandardowe względem wszystkich dotychczasowych kontaktów z prezydentami USA polskich prezydentów. Musimy się liczyć, ze po okresie zbudowania bardzo bliskich więzi, także osobistych, między prezydentami te relacje zejdą do poziomu standardowego. Ale prezydent Duda będzie zabiegał, żeby były jak najlepsze – nie do końca zgodnie z intencją pytania odpowiedział Zybertowicz.

Ponownie dopytywany, czy w takim razie do kontaktów dojdzie jeszcze przed zaprzysiężeniem Bidena stwierdził, że administracja prezydenta Bidena jest w trakcie przygotowywania się i „jeszcze nie istnieje”.

Zybertowicz: Duda pogratuluje Bidenowi, gdy okoliczności będą jednoznacznie rozstrzygnięte

Doradca był też pytany o gratulacje od prezydenta Dudy dla prezydenta elekta Bidena. Przypomijmy, że do tej pory Andrzej Duda nie wysłał oficjalnych gratulacji wygranych wyborów, a jedynie pogratulował Bidenowi na Twitterze „udanej kampanii”.

Gdy okoliczności prawne będą jednoznacznie rozstrzygnięte, wtedy prezydent jednoznacznie złoży gratulacje. Czy to tak trudno ogarnąć, panie redaktorze? – pytał prof. Zybertowicz. – Mam wrażenie, że uległ pan histerycznym reakcjom czesci opinii publicznej, podobnie jak minister Radosław Sikorski, któremu były ambasador Daniel Fried musiał powiedzieć w rozmowie „nikt nie może mieć za złe żadnemu prezydentowi, że zabiegał o dobre relacje z urzedującym prezydnetem USA”. To jest sukces Andrzeja Dudy, którego nie można traktowac jako wady. Efektem dobrych relacji z prezydentem Trumpem było zwiększenie militarnego bezpieczeństwa Polski – dodał doradca prezydenta.

Czytaj też:
Rozpoczął się proces przekazania władzy w USA. A Duda wciąż nie pogratulował Bidenowi wygranej

Źródło: RMF FM