Zanurzenie w mroźnej wodzie i uczynienie znaku krzyża to tradycyjny wśród wyznawców prawosławia sposób obchodzenia święta Objawienia Pańskiego. Ceremonia odbywa się nocy z 18 na 19 stycznia. Wyznawcy tej religii wierzą, że woda nie tylko obmywa i oczyszcza ciało, ale także leczy choroby, czyści duszę oraz wzmacnia w wierze. Zanurzenie się w wodzie jest także upamiętnieniem chrztu Jezusa Chrystusa.
69-letni prezydent Rosji w tym roku zanurzył się w basenie w kształcie krzyża, przed którym postawiono kolejny krucyfiks, wyrzeźbiony z lodu. Symboliczna scena odbyła się w momencie, kiedy w Rosji panowały silne mrozy. Na nagraniu widać wyraźnie po twarzy polityka, że kontakt z lodowatą wodą był dla niego prawdziwym szokiem. Oczywiście prezydent kraju dla celów propagandowych gotów jest corocznie na tego typu poświęcenie. Zwłaszcza w obliczu zatrzymania opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, spadającego poparcia i plotek o gorszym zdrowiu, Putin nie mógł sobie pozwolić na odstępstwo od tego zwyczaju.
Czytaj też:
Nawalny pokazał „pałac dla Putina”. Posiadłość robi wrażenie