Posłanka KO została uderzona przez policjanta w twarz? „Komendant polecił wyjaśnić sytuację”

Posłanka KO została uderzona przez policjanta w twarz? „Komendant polecił wyjaśnić sytuację”

Iwona Kozłowska
Iwona KozłowskaŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Iwona Kozłowska przekazała, że podczas odbywającej się w ostatni piątek manifestacji została uderzona przez policjanta, w trakcie podjętej interwencji poselskiej. Do sprawy odniósł się kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz.

W piątek 29 stycznia posłanka Koalicji Obywatelskiej Iwona Kozłowska uczestniczyła w manifestacji na ulicach Bydgoszczy, która miała związek z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. – Widziałam agresywne zachowanie policjantów, więc podjęłam interwencję poselską – powiedziała polityk w rozmowie z portalem wyborcza.pl.

– Mimo że pokazywałam legitymację, jeden z policjantów brutalnie mnie odepchnął i uderzył w twarz. Policja utrudniała mi również dotarcie do zatrzymanego w policyjnym samochodzie – relacjonowała dalej. Iwona Kozłowska stwierdziła, że policja naruszyła jej immunitet poselski i zamierza „złożyć wniosek o ściganie przestępstwa naruszenia jej nietykalności”.

O kolejnych krokach w sprawie poinformował Cezary Tomczyk na Twitterze. „Policjant uderzył posłankę Koalicji Obywatelskiej Iwonę Kozłowską w twarz, gdy ta interweniowała w sprawie skuwanych bezprawnie ludzi. Składamy w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Policja nie może zachowywać się jak Milicja w PRL” – napisał polityk KO. Michał Szczerba z kolei przekazał, że jego środowisko polityczne „żąda natychmiastowych wyjaśnień” od policji.

twittertwitter

Portal Kujawski opublikował trwające nieco ponad pół minuty nagranie z manifestacji w Bydgoszczy. Słychać głośno wypowiadane przez posłankę hasło: „interwencja poselska”.

Posłanka KO została uderzona w twarz przez policjanta? KWP Bydgoszcz komentuje

Zwróciliśmy się do KWP Bydgoszcz z prośbą o komentarz w tej sprawie. „W odniesieniu do interwencji policjantów, która miała miejsce w miniony piątek podczas manifestacji w Bydgoszczy mogę przekazać, że Komendant Miejski Policji w Bydgoszczy polecił wyjaśnić sytuację, dotyczącą doniesień medialnych dotyczących uderzenia Pani poseł” – poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz.

W dalszej części komunikatu wysłanego do redakcji Wprost.pl podkreślono, że „sytuacja, w czasie zabezpieczenia protestu była bardzo dynamiczna i wiązała się z koniecznością wykonania przez policjantów czynności wobec mężczyzny, który wcześniej odpalił środki pirotechniczne”.

„W trakcie interwencji grupa osób napierała na funkcjonariuszy. Celem naszego działania było jedynie umożliwienie wykonywania czynności. Asekurujący policjanci starali się zapewnić bezpieczeństwo interweniującym funkcjonariuszom poprzez odsuwanie osób napierających. Działania policji ograniczają się zawsze do użycia niezbędnych środków gwarantujących skuteczność naszej reakcji z jednoczesnym poszanowaniem praw wszystkich osób. Wstępne czynności wyjaśniające wykluczyły, aby Pani poseł została celowo uderzona w twarz przez interweniującego funkcjonariusza” – przekazał kom. Przemysław Słomski.

Na zakończenie podkreślono, że „nikt nie ma prawa zakłócać czynności wykonywanych przez policjantów podczas interwencji”.

Czytaj też:
Krzyczała „w***dalaj k***wo!” do Kai Godek. Ta zbiera pieniądze na pozew

Źródło: Wprost.pl / wyborcza.pl