Nietypowy początek rozmowy o polityce. Poseł PO przeprasza, że nie ogląda „Pierwszej Miłości”

Nietypowy początek rozmowy o polityce. Poseł PO przeprasza, że nie ogląda „Pierwszej Miłości”

Cezary Tomczyk w „Gościu Wydarzeń”
Cezary Tomczyk w „Gościu Wydarzeń” Źródło: Polsat News
Pytanie o to, czy poseł ogląda seriale romantyczne było wstępem do „rozmowy o uczuciach” pomiędzy opozycyjnymi partiami. Cezary Tomczyk przedstawił w „Gościu Wydarzeń” jak PO widzi planowaną koalicję 276. Szef klubu KO był też pytany o rozmowy z Jarosławem Gowinem.

„Gościem Wydarzeń” na antenie Polsat News we wtorek 9 lutego był szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk. Dorota Gawryluk rozpoczęła rozmowę od zapytania polityka, czy ogląda i lubi seriale romantyczne, na przykład „Pierwszą Miłość” w Polsacie. – Nie miałem przyjemności powiem szczerze – przyznał Tomczyk. – To źle pan zaczyna – odparła ze śmiechem dziennikarka. – Musze się przyznać, że nie oglądam telewizji zbyt często. Przepraszam serdecznie – dodał polityk.

Pytanie było wstępem do „rozmowy o uczuciach” pomiędzy partiami opozycyjnymi. – Proszę zdradzić, czy już doszło do oświadczyn ze strony Platformy Obywatelskich ruchowi Szymona Hołowni. To nawiązanie do wypowiedzi Szymona Hołowni, który mówił, że „PO planuje małżeństwo bez pytania wybranka o zdanie”.

Chcieliśmy, żeby ta propozycja była jawna – przyznał Tomczyk. – To propozycja skierowana przede wszystkim do wyborców. Chodzi o to, żeby każdy zastanowił się, jaka jest najlepsza metoda, żeby w przyszłym parlamencie osiągnąć 276 głosów - to liczba głosów, która pozwala odrzucić prezydenckie weto, bez tego nie będzie możliwa zmiana w Polsce – dodał.

„Koalicja 276 to nie jest koalicja wyborcza”

Tomczyk przekonywał też, że lista Zjednoczonej Opozycji bez Konfederacji mogłaby liczyć na 60 proc. poparcia w Polsce.

Prowadząca dopytywała jednak, czy o koalicji PO rozmawiała z ewentualnymi koalicjantami. – Osobiście rozmawiałem z panem marszałkiem Zgorzelskim, rozmawialiśmy wcześniej, przewodniczący Budka rozmawiał z Włodzimierzem Czarzastym. Rozmawialiśmy zarówno przed, jak i po konwencji, mówiąc o tym, że będziemy chcieli zaprosić wszystkich do takiej konstrukcji, w której zastanowimy się, w których punktach się zgadzamy – zapewniał Tomczyk. – Akurat z Szymonem Hołownią nie rozmawiałem, bo się nie znamy – dodał w dalszej części rozmowy.

Szef klubu KO przekonywał też, że koalicja 276 to nie jest koalicja wyborcza. – To jest koalicja, która ma funkcjonować tu i teraz, to znaczy w ramach opozycji moglibyśmy zgodzić się, że jest część spraw, które są zupełnie poza naszym sporem – tłumaczył.

Rozmowy z Gowinem? „Nie mogę potwierdzić, nie mogę zaprzeczyć”

Szef klubu KO był pytany, czy opozycja prowadzi rozmowy z Jarosławem Gowinem. – Nie mogę potwierdzić, nie mogę zaprzeczyć. To są bardzo wrażliwe kwestie. Jeżeli są takie rozmowy, ja tych rozmów nie prowadzę – mówił Tomczyk. – Jeżeli pojawi się taka przestrzeń, żeby PiS stracił władzę, my w tę przestrzeń wejdziemy – dodał polityk KO przypominając, że opozycja prowadziła rozmowy z Gowinem w maju przed wyborami prezydenckimi.

Tomczyk podkreślił, że zna Gowina od wielu lat. – Jak pani pamięta, był kiedyś w Platformie Obywatelskiej, pamiętam kiedy z PO odchodził. Jedno jest pewne, to nie jest człowiek do kupienia – ocenił.

Czytaj też:
Cezary Tomczyk: Ci ludzie kłamią od pięciu lat. Ja pani Pawłowicz nie wierzę

Źródło: Polsat News