„Dwa razy była szansa na obalenie rządu”. Bartoszewski o kuluarowych rozgrywkach sprzed miesięcy

„Dwa razy była szansa na obalenie rządu”. Bartoszewski o kuluarowych rozgrywkach sprzed miesięcy

Władysław Teofil Bartoszewski
Władysław Teofil Bartoszewski Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Dwa razy była szansa na obalenie rządu. Raz było to w okolicy kwietnia-maja, a drugi raz, kiedy głosowaliśmy nad tzw. piątką Kaczyńskiego – ujawnił w radiu Wnet poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski. Dopytywany o powody niepowodzenia kuluarowych planów wskazał, że „napięcia nie wytrzymał ktoś z opozycji”. Nie powiedział jednak, o kogo dokładnie chodzi.

Rozmowa z Władysławem Teofilem Bartoszewskim w radiu Wnet toczyła się wokół kilku wątków. Jednym z nim były polityczne możliwości opozycji w zakresie przejęcia władzy z rąk Zjednoczonej Prawicy. Pretekstem do takiej dyskusji jest konflikt, jaki trawi jednego z koalicjantów PiS – Porozumienie.

Przypomnijmy, że w Porozumieniu ujawniły się dwie frakcje. Jedna wspiera Jarosława Gowina, a druga europosła Adama Bielana. W partii funkcjonują aktualnie dwaj prezesi i dwa sądy koleżeńskie. Brak zgody w Porozumieniu ma bezpośrednie przełożenie również na PiS, który potrzebuje tej partii, by zachować większość w Sejmie. Jeśli koalicja ta się rozpadnie, PiS praktycznie utraci możliwość rządzenia.

Bartoszewski: Dwa razy była szansa na obalenie rządu

Czy skorzystać na tym może opozycja? W środę Władysław Teofil Bartoszewski na antenie Radia Wnet oznajmił, że ma co do tego wątpliwości. W audycji Łukasza A. Jankowskiego ujawnił, że opozycja miała w zeszłym roku dwie szansy, by obalić rząd. Pierwszy raz miało być to możliwe, „kiedy były rozmowy na temat głosowania korespondencyjnego i był opór Gowina oraz części Porozumienia”. – Raz to było właśnie wtedy – w okolicy kwietnia-maja, a drugi raz była szansa, kiedy głosowaliśmy nad tzw. piątką Kaczyńskiego – dodał.

Dlaczego się nie udało? – dopytywał prowadzący. Tu Bartoszewski był wyjątkowo oszczędny w słowach. Zaznaczył jedynie, że „napięcia nie wytrzymał ktoś z opozycji”.

Czytaj też:
Roman Giertych uderza w PO: To straszny błąd

Źródło: Radio Wnet