Tusk o „obsesji Kaczyńskiego”. Padły też tezy na temat Gowina i jego wierności

Tusk o „obsesji Kaczyńskiego”. Padły też tezy na temat Gowina i jego wierności

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Shutterstock
– Traktuje jako komplement to, że Jarosław Kaczyński ma obsesję na moim punkcie. Cieszę się z tego – przyznał Donald Tusk na antenie TVN24. Były premier przekonywał też, że nie warto tak bardzo przejmować się tym, co robi Jarosław Gowin.

Donald Tusk był gościem poniedziałkowego programu „Fakty po Faktach” w TVN24. W nawiązaniu do plotek, o rzekomym spotkaniu Donalda Tuska z Jarosławem Gowinem, były premier był pytany, kiedy ostatnio spotykał się z liderem Porozumienia.

Ja z reguły spotykam się z ludźmi, z którymi muszę się spotykać z racji obowiązków służbowych, albo z którymi lubię się spotykać. Tutaj te okoliczności nie zachodzą – stwierdził Tusk. – Ostatni raz rozmawialiśmy lata temu, wtedy, kiedy Jarosław Gowin był członkiem mojego rządu w 2013 roku – przyznał dopytywany.

Kaczyński ma obsesję na moim punkcie. Cieszę się z tego

Prowadzący rozmowę zasugerował, że dla Jarosława Kaczyńskiego „każdy, kto rozmawia z Tuskiem, popełnia polityczny grzech śmiertelny”.

– Słowo śmiertelny jest dość trafne, bo to jest grzech śmiertelny, który może spowodować unicestwienie tych ryzykantów, którzy są gotowi się ze mną spotkać. Ja to traktuje jako komplement, że Jarosław Kaczyński ma obsesję na moim punkcie. Cieszę się z tego – przyznał były premier.

„Nie zawsze widziałem, po której stronie Gowin stoi w moim rządzie”

Jednocześnie Tusk podkreślił, że dziwi się osobom, które przywiązują nadmierną wagę do „wahań, skrętów i przechyłów Jarosława Gowina”.

– Ja nie zawsze widziałem, po której stronie stoi Jarosław Gowin w moim rządzie i w jaką stronę się aktualnie przechyla, wiec co dopiero teraz – stwierdził szef Europejskiej Partii Ludowej. – Teraz tym trudniej byłoby mi ocenić, ku jakiej stronie skłania się ten bardzo elastyczny polityk – dodał.

Odradzał jednak opozycji polegania na tym, co zrobi Gowin. – Generalnie poważnych strategii politycznych na tej elastyczności Jarosława Gowina bym nie budował. Z całą pewnością on stanowi kłopot dla wicepremiera Kaczyńskiego. Powoduje, że ta większość rządowa staje się mniej stabilna, a nawet w jakimś sensie stawia znak zapytania nad tym, czy istnieje jeszcze większość rządowa w Polsce. Natomiast na miejscu opozycji długoterminowych strategii bym nie budował – podkreślił Tusk.

Czytaj też:
Sensacyjny sondaż, Hołownia na prowadzeniu. Palade kpi: Ile te 31 proc. kosztowało?

Źródło: TVN24