Ekspert MEiN chce informacji o współpracy Lecha Wałęsy z SB w podręcznikach

Ekspert MEiN chce informacji o współpracy Lecha Wałęsy z SB w podręcznikach

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło:Newspix.pl / KATARZYNA NAWORSKA
Ekspert z resortu Przemysława Czarnka wysłał uwagi ws. sposobu przedstawienia Lecha Wałęsy w podręcznikach do historii. Dr Mirosław Szumiło chciałby, aby znalazła się tam informacja o współpracy byłego prezydenta z SB. Zareagował na to sam Wałęsa.

Dr hab. Mirosław Szumiło jest rzeczoznawcą Ministerstwa Edukacji i Nauki. Ekspert ocenił podręcznik do historii, do którego miał szereg uwag. Wydawca poprawił część z nich, ale wciąż trwa dyskusja dotycząca byłego prezydenta Polski – podaje Onet. Według naukowca w podręcznikach powinna znaleźć się informacja, że zdaniem „historyków z IPN współpracował z SB”.

Mirosław Szumiło ma uwagi ws. wzmianki w podręcznikach o byłym prezydencie

Wykładowca UMCS tłumaczył, że „chodzi mu rejestrację w latach 70-76, co jest odnotowane w dokumentach”. Dodał, że co do późniejszych lat pojawiły się takie oskarżenia, ale nie ma żadnych dowodów. Wydawca podręcznika nie zgodził się na wersję proponowaną przez dra Szumiło. Chodzi o względy prawne i stwierdzenie o „historykach z Instytutu Pamięci Narodowej”.

Ekspert MEiN przypomniał niedawne orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie Krzysztofa Wyszkowskiego. SN uchylił przeprosiny za to, że były opozycjonista z czasów PRL nazwał Wałęsę tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Dr Szumiło zaznaczył, że w podręczniku ma znaleźć się informacja, że były prezydent zaprzecza współpracy z SB.

Spór o Lecha Wałęsę. Trwa wymiana maili

Naukowiec podsumował, że obecnie trwa wymiana maili z wydawcą podręcznika, a dialog w sprawie wciąż trwa. Dr Szumiło podkreślił, że wydawnictwo nie odpowiedziało ostatecznie na jego propozycję. Głos zabrał sam Wałęsa, który napisał w mediach społecznościowych, że „zwraca się do europejskiego wymiaru sprawiedliwości, by udowodnić kłamliwą prowokację obecnych władz Polski”.

Czytaj też:
Lech Wałęsa szuka pracy. Jego syn komentuje

Źródło: Onet.pl / Lech Wałęsa, Facebook