Soboń ocenia wystąpienie Banasia. Leszczyna kontruje „Balladą o Dzikim Zachodzie”

Soboń ocenia wystąpienie Banasia. Leszczyna kontruje „Balladą o Dzikim Zachodzie”

Izabela Leszczyna
Izabela Leszczyna Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Trochę groteskowe – powiedział Artur Soboń, oceniając wystąpienie Mariana Banasia. Izabela Leszczyna odniosła się do sprawy, przywołując pewien utwór.

Jednym z tematów poruszonych podczas „Kropki nad i” na antenie TVN24 było dzisiejsze wystąpienie Mariana Banasia. Najwyższa Izba Kontroli na konferencji prasowej poinformowała, że zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pocztę Polską i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych. Chodzi o działania tych instytucji podczas organizacji tzw. wyborów kopertowych. Monika Olejnik zapytała Artura Sobonia, jak odbiera wystąpienie szefa NIK.

Artur Soboń: My się z tym oczywiście nie zgadzamy

Trochę groteskowe, bo jednak NIK tutaj zrobił taką dużą atmosferę do czegoś, co warto przeczytać rzeczywiście, bo nie ma tam nic, coby powodowało, że te włosy sztywnieją – rozpoczął wypowiedź polityk.

– Jest trochę grochu z kapustą, trochę błędów, trochę wyjaśnień też odnotowanych poszczególnych instytucji. Skończyło się na takich konkluzjach, na jakich się skończyło. My się z tym oczywiście nie zgadzamy. Ale czy to oznacza jakąkolwiek wojnę NIK-u z większością rządową i zapisanie się szefa NIK-u do opozycji? Tego bym nie powiedział. To jest moim zdaniem nadinterpretacja – kontynuował wiceminister aktywów państwowych.

Izabela Leszczyna przypomina „Balladę o Dzikim Zachodzie”

Głos w sprawie zabrała również Izabela Leszczyna. – Najlepszym komentarzem do tego, co dzisiaj się dzieje, ale w ogóle (do tego – red.) co się chyba od pięciu lat dzieje w państwie polskim, to jest puenta piosenki Wojciecha Młynarskiego. On kiedyś napisał taką „Balladę o Dzikim Zachodzie”, że „czasami najtrudniej jest rozpoznać bandytę, gdy dokoła są sami szeryfi”. I myślę, że jesteśmy dokładnie w takiej sytuacji – powiedziała posłanka KO i dodała, że „Banaś miał być szeryfem”. – Raport NIK-u to raport podpisany przez wieloletniego dyrektora NIK-u i jest naprawdę dowodem na bezprawie w państwie – dodała Leszczyna.

Czytaj też:
Rzecznik rządu odpowiada na zarzuty NIK. „Nie ma mowy o pojedynku”

Źródło: TVN24