Przypomnijmy, że Przemysław Czarnek był gościem TVP Info. Na antenie komentował Paradę Równości, jaka w weekend odbyła się w Warszawie. – To obraza ludzi inteligentnych i inteligencji Polaków. Polacy doskonale wiedzą, kto jest normalny, a kto nie. – uznał.
– Widzieliście tam osobników ubranych jakoś dziwacznie. Jakiegoś mężczyznę ubranego jak kobieta. Czy to są ludzie normalni, państwa zdaniem? – oburzał się Czarnek. – Nie ma równości w uprawnieniach między tymi ludźmi. Bo ktoś, kto demoralizuje, nie ma prawa publicznie w ten sposób występować. Jest coś takiego jak moralność publiczna i obraza moralności publicznej – dowodził minister.
– W języku polskim – można to sobie sprawdzić w słowniku języka polskiego PWN – zaspokajanie popędu seksualnego w sposób odmienny od przyjętej normy i normy w ogóle nazywa się zboczeniem i dewiacją – kontynuował.
Maciej Gdula: „Wiernych można nazwać zboczeńcami?”
W odniesieniu do słów ministra edukacji i nauki, poseł Maciej Gdula poczynił na Twitterze wpis, którym zszokował komentujących. „Tylko 38 proc. wiernych bierze udział w niedzielnych mszach. Czy sądzicie, że można ich nazywać zboczeńcami?” – pisał, parafrazując wypowiedź Czarnka.
W komentarzach pojawiło się wiele krytycznych uwag na temat wpisu Gduli. Choć większość komentujących odnotowuje, że słowa Czarnka były skandaliczne, to parafrazy posła Lewicy również nie odebrano pozytywnie. Jak wskazują komentujący, używanie języka podobnego do Czarnka, nie jest najlepszą odpowiedzią.
Czytaj też:
KO wnioskuje o odwołanie Przemysława Czarnka. „Fatalny i zacofany minister”, „Arogant”