Zatrzymanie syna Banasia i wniosek ws. szefa NIK. „Polacy dadzą z siebie robić idiotów?”

Zatrzymanie syna Banasia i wniosek ws. szefa NIK. „Polacy dadzą z siebie robić idiotów?”

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik
Wiceszef MSWiA Maciej WąsikŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski
Zatrzymanie syna Mariana Banasia oraz wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności szefa NIK wywołało lawinę komentarzy. Emocje spowodował zwłaszcza wpis Borysa Budki. „Naprawdę uważa pan, że Polacy mają tak krótką pamięć” – odpowiedział mu wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.

Syn Mariana Banasia, będący jego społecznym doradcą w NIK, został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne na lotnisku Kraków Balice, gdy razem z żoną wracał urlopu. Chwilę po tej informacji prokurator generalny Zbigniew Ziobro wystąpił o zgodę do marszałka Sejmu na pociągnięcie szefa Najwyższej Izby Kontroli do odpowiedzialności karnej.

Te dwie sprawy były komentowane przez polityków. „Dzisiejsza sytuacja przypomina PiS-owski amok z sierpnia 2007 r., gdy odwołali, a potem zatrzymali swojego szefa MSWiA. Kilka miesięcy później stracili władzę w przedterminowych wyborach” – podkreślił poseł PO Tomasz Siemoniak. Jego kolega z Senatu Krzysztof Brejza uzupełnił, że „zaczęło się od zatrzymania na lotnisku doradcy Andrzeja Leppera.

Śledztwo ws. Mariana Banasia i zatrzymanie jego syna. Politycy komentują

Artur Dziambor z Konfederacji wyraził nadzieję, że „Centralne Biuro Antykorupcyjne ma powody, aby zamiast wezwania dokonać zatrzymania w miejscu publicznym. Byłoby nam chyba przykro, gdyby się okazało, że to zatrzymanie ma podłoże np. polityczne, nie? – ocenił polityk.

Większość polityków zwracała jednak uwagę, że Marian Banaś w Sejmie zarzucał rządzącym „kreatywną księgowość i ukrywanie poza budżetem 224 miliardów złotych deficytu”. Europoseł Platformy Obywatelskiej Dariusz Rosati podkreślił, że wówczas na sali sejmowej była garstka polityków Prawa i Sprawiedliwości. „Ot, państwo mafijne” – dodał adwokat Roman Giertych.

Borys Budka sugeruje zemstę ws. szefa NIK?

W podobnym tonie do sytuacji odniósł się szef klubu PO. „Kolejny odcinek porachunków w rodzinie PiS” – napisał w mediach społecznościowych Borys Budka. Do tych informacji zaczęli odnosić się politycy PiS, którzy przypomnieli, że śledztwo zostało wszczęte m.in. na wniosek grupy posłów Platformy.

„Jeśli przewodniczący Budka uważa, że nie ma podstaw do wniosku o uchylenie immunitetu, to chyba zarzuca posłom PO złożenie fałszywego zawiadomienia” – skomentował wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn stwierdził, że PO „próbuje wykorzystać politycznie śledztwo prokuratury i CBA, szerząc insynuacje przeciwko rządowi”.

PiS odpowiada na komentarze z PO

„Dla Borysa Budki punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Naprawdę uważa pan, że Polacy mają tak krótką pamięć i dadzą z siebie robić idiotów?” – zapytał zastępca Mariusza Kamińskiego w MSWiA Maciej Wąsik.

Czytaj też:
Zatrzymanie syna prezesa NIK. Prokuratura postawi mu siedem zarzutów

Źródło: WPROST.pl / Twitter