Czarzasty na polu minowym? Kwaśniewski dla „Wprost”: Gdyby był aniołem, to nie rządziłby Lewicą

Czarzasty na polu minowym? Kwaśniewski dla „Wprost”: Gdyby był aniołem, to nie rządziłby Lewicą

Włodzimierz Czarzasty
Włodzimierz Czarzasty Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
– Ja bym Czarzastego widział tutaj nie w roli buldożera, czy tego, który to wszystko chce zajechać. Raczej takiego człowieka stąpającego po polu minowym, który stara się to wszystko przetrwać – powiedział Aleksander Kwaśniewski, odnosząc się do najnowszej okładki „Wprost”. Były prezydent przeanalizował także przyczyny tarć na lewicy.

W ostatnich dniach o Nowej Lewicy stało się głośno nie ze względu na nowe propozycje programowe, ale słowne utarczki między członkami partii. Oliwy do ognia dodało zawieszenie kilku członków Nowej Lewicy, a wygłaszane publicznie ostre komentarze o metodach stosowanych przez Włodzimierza Czarzastego, nie obniżyły temperatury sporu. – Myślę, że ten kryzys na lewicy wynika ze splotu różnych kłopotów, które zderzyły się w tym samym czasie. Z jednej strony permanentnym problemem jest odnalezienie odpowiedzi na pytanie, jak utrzymać razem trzy jednak dosyć różne lewicowe ugrupowania, czyli , i Razem – powiedział Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla „Wprost”.

Drugie brzmi: jak pogodzić różne, silne osobowości, czyli Zandberga, Biedronia, Czarzastego. Po trzecie: jak iść naprzód, a jednocześnie nie irytować tych, którzy żyją bardziej przeszłością, historią. Są też wyzwania takie jak głosowanie w sprawie Funduszu Odbudowy, gdzie niełatwo było podjąć decyzję. Na to wszystko nałożyła się pandemia koronawirusa, która spowodowała, że możliwość kontaktowania się z wyborcami była mocno utrudniona. Wszystko to splotło się razem i moment jest trudny – podsumował były prezydent.

Aleksander Kwaśniewski odniósł się także do decyzji o połączeniu dawnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Wiosną. – Nie mam pretensji do , że on stara się wykonać decyzję, do której zobowiązał się półtora roku temu, czyli połączyć SLD z Wiosną na tych warunkach, jakie zostały wtedy przyjęte. Z drugiej strony rozumiem jego krytyków, którzy uważają, że jednak coś się wydarzyło przez ten czas. Dostrzegają, że Wiosna jest słabsza, a  uzyskał zły wynik w wyborach prezydenckich – powiedział. – A do tego jeszcze nakłada się styl pracy, gdzie brakuje dialogu, brakuje dyskusji, brakuje wsłuchiwania się w głosy ludzi. Z tego powstała ta mieszanka wybuchowa, z którą dzisiaj mamy do czynienia – kontynuował Aleksander Kwaśniewski.

Czytaj też:
„Mówiąc Wprost”. Żukowska o koalicji Lewicy z PiS: „Na każdym posiedzeniu głosujemy razem. Ale…”

Aleksander Kwaśniewski: Gdyby Czarzasty był aniołem, to nie rządziłby Lewicą

Były prezydent przy okazji skomentował najnowszą okładkę „Wprost”, na której Włodzimierz Czarzasty siedzi za sterami walca. – Ja bym Czarzastego widział tutaj nie w roli buldożera, czy tego, który to wszystko chce zajechać. Raczej takiego człowieka stąpającego po polu minowym, który stara się to wszystko przetrwać – raz lepiej, raz gorzej. Moim zdaniem to zawieszanie członków partii było błędem – stwierdził.

Aleksander Kwaśniewski podkreśla, że „kłótnie, szczególnie w wyborach, nie pomagają”. – Ale z drugiej strony kłótnie są częścią naszego codziennego życia rodzinnego, środowiskowego, zawodowego, ale też politycznego. Jeżeli jakieś małżeństwo powie mi, że w życiu się nie kłóciło, to po prostu nie uwierzę. Sam mam już 42 lata stażu bardzo udanego małżeństwa za sobą, ale też bym skłamał, gdybym powiedział, że nigdy się nie kłóciliśmy. To jest po prostu niemożliwe – powiedział były prezydent. Kluczowe, zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, jest to, co następuje po tych sporach i kłótniach.

– Kłótnie mogą prowadzić do efektu konstruktywnego, sprawić, że coś pokonamy, oczyścimy się, a mogą też prowadzić do destrukcji. To jest pytanie, które dzisiaj stoi przed Czarzastym, Trelą, Biedroniem – co zrobić, żeby ta kłótnia przerodziła się w coś pozytywnego. Nie bagatelizuję przyczyn tego konfliktu. One są rzeczywiste i wynikają z błędów ludzkich. Gdyby Czarzasty był aniołem, to nie rządziłby Lewicą, tylko jakimiś oddziałami anielskimi. Te trudności, które się pojawiły, ugrupowania lewicowe powinny spróbować pokonać – przekonywał Aleksander Kwaśniewski. Jednocześnie były prezydent nie ma pewności, czy będą prowadzone rozmowy, które doprowadzą do kompromisu.

Poniżej cały wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim.

Czytaj też:
Aleksander Kwaśniewski wytyka błąd Andrzejowi Dudzie. Były prezydent dla „Wprost”: Powinien tam być