Przypomnijmy, że w środę odbyły się burzliwe obrady Sejmu, podczas których ustawa medialna, czyli tzw. „lex TVN” przeszła większością głosów PiS i m.in. Kukiz'15. Chodzi o nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, która wprowadza ograniczenia w przyznawaniu koncesji na terenie Polski. W myśl zmian, koncesji takiej nie będzie mogła otrzymać stacja TVN24.
Środowe głosowania owocowały w zaskakujące zwroty akcji. Najpierw opozycja wygrała głosowanie w sprawie przełożenia obrad na wrzesień. Później jednak marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwołała Konwent Seniorów, podczas którego zdecydowano o reasumpcji głosowania, czyli powtórnym rozstrzygnięciu kwestii odroczenia obrad. Tym razem PiS, dzięki pomocy m.in. Pawła Kukiza i jego dwóch posłów (wyłamał się tylko poseł Stanisław Tyszka), partia władzy wygrała. Sejm wrócił do pracy i późnym wieczorem podobna większość przegłosowała „lex TVN”.
KRRiT znów pochyli się nad koncesją dla TVN24
Jak podaje „Press”, KRRiT zbierze się w czwartek, by ponownie rozstrzygnąć kwestię koncesji dla stacji. Koncesja TVN24 wygasa za półtora miesiąca, a dotychczasowe głosowania nad przedłużeniem lub przeciw niemu, nie przyniosły ostatecznego rezultatu.
KRRiT podejmuje uchwały większością 4/5 głosów, co okazuje się w tym przypadku niewykonalne. Pat trwa od lutego 2020 roku, kiedy to nadawca wystąpił o przedłużenie swojej koncesji. Brak decyzji KRRiT będzie równoznaczny z utratą licencji na dalsze nadawanie.
Czytaj też:
Lex TVN. „A gdyby zablokowali Radio Maryja pod pretekstem walki z sektą”