Jarosław Gowin policzył szable. Ilu parlamentarzystów mu zostało?

Jarosław Gowin policzył szable. Ilu parlamentarzystów mu zostało?

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Jarosław Gowin poinformował o założeniu koła parlamentarnego Porozumienia. Jak później napisał na Twiterze Jan Strzeżek – wicerzecznik partii – koło parlamentarne tworzy siedmioro polityków. To zdecydowane uszczuplenie zasobów personalnych Gowina. Gdy wchodził do Sejmu miał bowiem dwucyfrową liczbę reprezentantów.

Przypomnijmy, że zamieszanie wokół szabel Jarosława Gowina powstało po tym, jak między koalicjantami tworzącymi Zjednoczoną Prawicę nastąpił rozłam. Wszystko zaczęło się od odwołania z funkcji wiceminister Anny Korneckiej, która reprezentowała w ministerstwie rozwoju Porozumienie Jarosława Gowina. Sama zainteresowana twierdziła, że powodem jej dymisji jest krytyka sztandarowego programu PiS – Polskiego Ładu. Rzecznik rządu wskazywał, że chodzi o opóźnienia przy pracy nad poszczególnymi przepisami programu.

Następnie premier zdecydował o dymisji samego lidera Porozumienia Jarosława Gowina, który stracił wówczas funkcję wicepremiera i ministra rozwoju. Gowin powiadomił później, że Porozumienie opuszcza Zjednoczoną Prawicę, co postawiło przed opinią publiczną pytanie: Czy PiS bez Gowina wciąż posiada większość w parlamencie? Podczas środowych głosowań w Sejmie wydawało się, że PiS ma poważny problem z większością, gdyż przegrał kilka głosowań z opozycją. Po przegranej w sprawie odroczenia obrad (wniosek opozycji), marszałek Witek zwołała Konwent Seniorów, zarządziła ponowne głosowanie i okazało się, że PiS „znalazło” poparcie m.in. u dwóch posłów niezrzeszonych i trzech polityków (wyłamał się tylko poseł Stanisław Tyszka).

Do dyspozycji Jarosława Gowina pozostało już tylko siedem szabel

Powstało Koło Parlamentarne Porozumienie – 7 wspaniałych ludzi, którzy nie bali się zachować uczciwie wobec wartości, których od zawsze bronili. Nie dla wyższych podatków! Nie dla ataku na wolność mediów! Jedziemy dalej” – napisał na Twitterze wicerzecznik Porozumienia i szef gabinetu politycznego Jarosława Gowina Jan Strzeżek. Wcześniej o powołaniu do życia koła parlamentarnego informował podczas konferencji prasowej sam Gowin. Nie było jednak jasne, ilu polityków je tworzy.

Wszystko wskazuje więc na to, że przy Gowinie zostało tylko sześcioro polityków (jeden senator i pięcioro posłów). W rozmowie z PAP Strzeżek doprecyzował, że obecnie koło Porozumienia tworzą posłowie: Jarosław Gowin, Michał Wypij jako szef koła, Magdalena Sroka, Iwona Michałek, Stanisław Bukowiec oraz dotychczas niezrzeszona posłanka Monika Pawłowska. Do koła parlamentarnego będzie też należał senator Józef Zając. Wciąż w Porozumieniu jako partii, ale w odrębnym kole Polskie Sprawy zasiada także Andrzej Sośnierz, który od kilku miesięcy jest poważnie skonfliktowany z PiS.

Politycy pod znakiem zapytania

Wynika z tego, że pozostali politycy albo odseparowali się od swojego lidera, albo jeszcze nie podjęli ostatecznej decyzji w sprawie swojej partyjnej przynależności. Pod znakiem zapytania stoją: posłowie Andrzej Gut-Mostowy, Wojciech Murdzek, Grzegorz Piechowiak i Anna Dąbrowska-Banaszek. Senator Tadeusz Kopeć powiedział z kolei w rozmowie z serwisem wPolityce, że „nadal pozostaje w klubie PiS”, czym rozwiał wątpliwości w sprawie swojej politycznej przyszłości.

Przypomnijmy, że oprócz polityków wymienionych wyżej, w ugrupowaniu Gowina, było jeszcze w zeszłym roku kilku parlamentarzystów więcej. Pierwsza „odpadła” , która poróżniła się z Gowinem (26 września 2020 roku została reprezentantką PiS). Następie miał miejsce poważny rozłam w partii i spór między europosłem Adamem Bielanem a prezesem Jarosławem Gowinem. W wyniku tego sporu do nowej partii Bielana odeszli: Kamil Bortniczuk, Michał Cieślak, Włodzimierz Tomaszewski i Jacek Żalek. Z partii odszedł także w kwietniu tego roku Wojciech Maksymowicz, który następnie związał się z Polską 2050 Szymona Hołowni.

Czytaj też:
Skrzydłowy Kaczyńskiego wypycha Gowina ze Zjednoczonej Prawicy

Na fali rozpadu Zjednoczonej Prawicy, decyzję o odejściu z Porozumienia podjęli także 11 sierpnia dwaj posłowie Marcin Ociepa (został reprezentantem PiS) i Mieczysław Baszko (Partia Republikańska ).

Czytaj też:
Porozumienie opuszcza Zjednoczoną Prawicę. Koniec koalicji z PiS

Źródło: WPROST.pl / PAP/wPolityce