Andrzej Gut-Mostowy i Grzegorz Piechowiak zostają w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Wcześniej podali się do dymisji

Andrzej Gut-Mostowy i Grzegorz Piechowiak zostają w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Wcześniej podali się do dymisji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mateusz Morawiecki i Grzegorz Piechowiak
Mateusz Morawiecki i Grzegorz Piechowiak Źródło:X / KPRM / Krystian Maj
Mimo wcześniejszych doniesień o dymisji Andrzej Gut-Mostowy i Grzegorz Piechowiak zostają w Ministerstwie Rozwoju – dowiedział się „Wprost”.

Andrzej Gut-Mostowy i Grzegorz Piechowiak jednak nie stracą stanowisk w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Jak wynika z informacji „Wprost”, mimo tego, że wcześniej podali się do dymisji, obaj mają utrzymać swoje stanowiska wiceministrów.

Obaj ministrowie podali się do dymisji w geście solidarności z wyrzuconym z rządu wicepremierem i ministrem rozwoju, pracy i technologii Jarosławem Gowinem. Obecny rozwój sytuacji już 11 sierpnia sugerował rzecznik rządu Piotr Müller. Na antenie Polsat News twierdził, że premier Mateusz Morawiecki może nie przyjąć dymisji obu wiceministrów.

– Premier dał sobie czas, by zdecydować indywidualnie, czy przyjąć dymisje wiceministrów z ramienia Porozumienia – powiedział rzecznik rządu. Przypomnijmy, że chodzi o pięcioro polityków: Marcina Ociepę (wiceminister obrony narodowej), Wojciecha Murdzka (wiceminister nauki) oraz Iwonę Michałek, Andrzeja Gut-Mostowego i Grzegorza Piechowiaka (wiceszefowie MRPiT).

– Niewykluczone, że premier nie przyjmie niektórych dymisji – stwierdził niemal tydzień temu rzecznik rządu.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii potwierdziło nasze informacje. „Premier Mateusz Morawiecki powołał Grzegorza Piechowiaka na sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii i Pełnomocnika Rządu ds. inwestycji zagranicznych w Rzeczypospolitej Polskiej” – napisano na Twitterze resortu. Chwilę później ministerstwo podało także wiadomość o powołaniu Andrzeja Gut-Mostowego na stanowisko sekretarza stanu w MRiT.

Co ciekawe Andrzej Gut-Mostowy nie został członkiem nowego koła poselskiego, zarejestrowanego przez byłego wicepremiera Jarosława Gowina. W dalszym ciągu należy on do klubu Prawa i Sprawiedliwości. Jeszcze 16 sierpnia zaprzysiężony właśnie sekretarz stanu prosił szefa Porozumienia o „chwilę do namysłu” – informowała „Rzeczpospolita”.

Czytaj też:
Co z wiceministrami od Gowina? Rzecznik rządu sugeruje zaskakujący scenariusz

Źródło: WPROST.pl