Kryzys na wschodniej granicy. Komisja ds. służb specjalnych wizytowała... zachodnią granicę

Kryzys na wschodniej granicy. Komisja ds. służb specjalnych wizytowała... zachodnią granicę

Waldemar Andzel – przewodniczący komisji ds. służb specjalnych
Waldemar Andzel – przewodniczący komisji ds. służb specjalnych Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Na wschodniej granicy Polski trwa kryzys. Tymczasem posłowie z sejmowej komisji do spraw służb specjalnych pojechali sprawdzać zabezpieczenia na granicy... zachodniej. Członkowie gremium kłócą się o zasadność takich działań.

Przypomnijmy, że od przeszło 20 dni na polsko-białoruskiej granicy koczuje grupa migrantów, którzy pojawili się tam prawdopodobnie w ramach zaplanowanej przez reżim Łukaszenki akcji. Wzmożona liczba nielegalnych przekroczeń granicy i odbywające się niebawem ćwiczenia wojskowe przy granicy skłoniły polski rząd do wprowadzenia stanu wyjątkowego w miejscowościach przygranicznych woj. podlaskiego i lubelskiego.

Spór o wyjazd posłów na zachodnią granicę

Tymczasem, jak podaje TVN24, posłowie z sejmowej komisji do spraw służb specjalnych pojechali sprawdzać zabezpieczenia na granicy... zachodniej. Jak wskazują rozmówcy stacji, wizyta ta była już od dawna zaplanowana. Krytycy wizytacji przekonują jednak, że w sytuacji, gdy na wschodniej granicy trwa kryzys, działania komisji powinny być dostosowane do pojawiających się zagrożeń, a nie odseparowane od rzeczywistości.

„Wyjazd odbył się w tym tygodniu. Posłowie mieli przygotowaną serię spotkań z przedstawicielami służb pracującymi w pasie przygranicznym, na naszej zachodniej granicy” – relacjonuje stacja. Posłowie opozycji, którzy zasiadają w komisji, wskazują również, że choć oczekiwaliby posiedzenia organu i wyjaśnienia powodów ogłoszenia stanu wyjątkowego, posiedzenie komisji zaplanowane jest na dość odległy termin, bo dopiero na połowę września.

Czytaj też:
Głosowanie w sprawie stanu wyjątkowego. Opozycja zgromadzi większość?

Źródło: TVN24