Wiceszefowa KE Vera Jourova: Potrzebujemy więcej od polskich władz

Wiceszefowa KE Vera Jourova: Potrzebujemy więcej od polskich władz

Vera Jourova
Vera Jourova Źródło:Newspix.pl / Dursun Aydemir/Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova odniosła się w rozmowie z „Politico” do sporu między Polską a KE. – Pewne sygnały są niepokojące. Potrzebujemy więcej od polskich władz – skomentowała.

Przypomnijmy, że we wtorek 7 września poinformowała, że zwróciła się z wnioskiem do Trybunału Sprawiedliwości o nałożenie na Polskę kar finansowych. Powodem jest niezastosowanie się naszego kraju do orzeczenia TSUE, w którym zobligowano Polskę do zawieszenia działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

– Kiedy byłam ostatnio w Polsce, spotkałam się z  i rozmawialiśmy o tym, jak polski rząd zamierza wdrożyć ostatnie orzeczenia TSUE. Ucieszyłam się, gdy usłyszałam osobiście deklarację, że Izba Dyscyplinarna zostanie zreformowana tak, by respektować wyrok TSUE. Jednak Komisja jako strażnik traktatów, musi znać więcej szczegółów, kiedy i w jaki sposób Izba Dyscyplinarna zostanie zreformowana – komentowała wiceszefowa KE Vera Jourova w rozmowie z „Politico”.

Wiceszefowa KE: Potrzebujemy więcej od polskich władz

Wiceszefowa KE wyraziła jednak rozczarowanie brakiem postępu w działaniach Warszawy. – Bardzo uważnie śledzę to, co dzieje się w Polsce i pewne sygnały są niepokojące. Izba Dyscyplinarna kontynuuje niektóre ze swoich działań wobec sędziów, mimo że jej działalność miała być całkowicie zawieszona – mówiła. – Nie podjęto także żadnych środków, by zawiesić skutki decyzji już podjętych wobec sędziów, czego domagało się tymczasowe postanowienie Trybunału Sprawiedliwości. To tylko przykłady, które pokazują, że potrzebujemy więcej od polskich władz – dodała.

Vera Jourova zasugerowała także, że w oczach Brukseli, Polska dąży wyłącznie do eskalacji konfliktu. Przykładem mają być m.in. wniosek premiera do TK, w którym prosi o odpowiedź o nadrzędność prawa unijnego nad Konstytucją, czy również bardziej lokalne spory o tzw. uchwały anty-LGBT w pięciu polskich województwach. Przypomnijmy również, że Polska wciąż nie dostała zielonego światła w sprawie pozyskania funduszy w ramach KPO. Jak zasugerował niedawno unijny komisarz, ma to związek z nieprzestrzeganiem praworządności przez nasz kraj i długoletnim konfliktem wokół sądownictwa.

Czytaj też:
Jakie kary grożą Polsce? Ekspert: Można założyć, że nie będzie to mniej niż 100 tys. euro dziennie