Tak Donald Tusk uderzy w Szymona Hołownię? „SE” o zaskakującym transferze

Tak Donald Tusk uderzy w Szymona Hołownię? „SE” o zaskakującym transferze

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz
Joanna Mucha może wrócić do Platformy Obywatelskiej – donosi „Super Express”. Za powrotem do rodzimej partii byłej minister ma lobbować sam Donald Tusk. Ona sama ostro zaprzecza tym spekulacjom.

Drogi Joanny Muchy z Platformą Obywatelską rozeszły się na dobre 20 stycznia tego roku, kiedy to posłanka po 17 latach w PO dołączyła do (wówczas jeszcze) ruchu Szymona Hołowni Polska 2050. Wcześniej nie kryła negatywnej oceny poczynań ówczesnego przewodniczącego partii, Borysa Budki. – Nie wierzę, że partia jeszcze kiedykolwiek wygra wybory – tłumaczyła. Przyznała też, że miała zostać szefową Instytutu Obywatelskiego, ale tak się nie stało, mimo że miała bardzo dokładnie przygotowaną koncepcję instytutu.

Tusk namówi Muchę do powrotu?

Jak donosi „Super Express”, może być jednak tak, że Joanna Mucha długo nie zagrzeje miejsca w szeregach posłów Polski 2050. Według informatorów dziennika, posłanka rozważa bowiem powrót do Platformy Obywatelskiej, w której zaszła istotna zmiana – na czele partii staną Donald Tusk. Powodem wahań byłej minister mają być spadające sondaże ugrupowania Hołowni i zła atmosfera wśród nielicznych jego posłów. Parol na Joannę Muchę miał zagiąć sam , jej były szef w rządzie. Transfer i poważny cios w Hołownię ma być już przesądzony. – To już kwestia czasu – komentował jeden z informatorów „SE”.

Joanna Mucha dementuje

Choć dziennik kontaktował się z Joanną Muchą, ta nie skomentowała na jego łamach spekulacji o odejściu z ugrupowania Szymona Hołowni. Do artykułu ostro odniosła się we wpisie na Twitterze. Jakie »źródła«, takie newsy i taka gazeta. Proponuję używać jej w toalecie, do niczego więcej się nie nadaje” – napisała posłanka. Stwierdziła też, że nic w artykule nie jest prawdą, a ona sama z nikim nie rozmawiała o powrocie do partii.

twitterCzytaj też:
Posłowie KO wzywani na dywanik do Donalda Tuska? Szef partii ma kilka zastrzeżeń