Świętokrzyski Festiwal Smaków z udziałem polityków PiS. Ruch prokuratury

Świętokrzyski Festiwal Smaków z udziałem polityków PiS. Ruch prokuratury

Ryszard Terlecki
Ryszard Terlecki Źródło:Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz / Fotonews
Kielecka policja na wniosek prokuratury sprawdzi, czy podczas Świętokrzyskiego Festiwalu Smaków w Tokarni nie doszło do złamania obowiązujących wówczas obostrzeń sanitarnych – podaje Onet. W wydarzeniu, które odbyło się w kilka miesięcy temu, udział wzięło kilku znanych działaczy PiS.

Świętokrzyski Festiwal Smaków odbył się w Parku Etnograficznym w Tokarni w dniach 22-23 maja. Jak przypomina Onet, wzięło w nim udział wiele osób, w tym kilku znanych działaczy . Podczas wydarzenia śpiewali i tańczyli m.in. parlamentarzyści PiS, a wśród nich wicemarszałek Ryszard Terlecki. W imprezie udział wzięli również wicemarszałek Marek Pęk oraz poseł Krzysztof Lipiec.

W czerwcu Świętokrzyskiemu Festiwalowi Smaków zaczęła przyglądać się policja. Kieleccy mundurowi otrzymali zawiadomienie w sprawie możliwości naruszenia podczas imprezy obostrzeń sanitarnych. Złożyło je Forum Unii Młodych. Po kilku tygodniach weryfikacja zawiadomienia zakończyła się odmową wszczęcia postępowania przygotowawczego.

„Nie wypełniła znamion czynu zabronionego”

Działacze Unii Młodych nie zgadzali się z takim rozstrzygnięciem i napisali do Ministerstwa Zdrowia. – Po pierwsze zapytaliśmy pana ministra, po co wprowadzane są rozporządzenia, skoro dla policji i prokuratury nie są one dokumentami wiążącymi – powiedział Patryk Stępień, lider Unii Młodych, w rozmowie z Onetem. – Odmowa wszczęcia postępowania w tej sprawie opierała się o to, że wśród uczestników festiwalu rozdawane były karteczki, które trzeba było podpisać, że jest się świadomym ryzyka. Jak to jest możliwe, że taka zwykła kartka może obalić całe rozporządzenie? Zapytaliśmy też pana ministra, czy jego zdaniem Świętokrzyski Festiwal Smaków w ogóle powinien się odbyć i czy to było narażenie ludzi na zakażenie – kontynuował.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach poinformował, że prokurator uznał, że „impreza przebiegała w taki sposób, że nie wypełniła znamion czynu zabronionego, polegającego na sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne”.

„Prokurator zlecił policji wykonanie czynności”

Pismo wysłane przez Unię Młodych trafiło do resortu zdrowia, ale później zostało odesłane do MSWiA, Komendy Głównej Policji, naczelnika Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, komendanta Miejskiej Policji w Kielcach. 9 września dotarło do Prokuratury Rejonowej Kielce Zachód. – Prokurator zlecił policji wykonanie czynności, które mają na celu zweryfikowanie okoliczności podnoszonych w tym piśmie, które mają świadczyć o tym, że są podstawy do wszczęcia śledztwa. Po ich wykonaniu prokurator podejmie decyzję co do dalszego biegu sprawy – przekazał Onetowi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Czytaj też:
Zaginęła Oliwia Michalska. Policja publikuje dane i wizerunek nastolatki