Afera mailowa. Wyciekły maile o rzekomych pertraktacjach w sprawie obsadzenia funkcji prezesa PGZ

Afera mailowa. Wyciekły maile o rzekomych pertraktacjach w sprawie obsadzenia funkcji prezesa PGZ

Michał Kuczmierowski
Michał KuczmierowskiŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Onet publikuje kolejne rzekome maile, które miały zostać wykradzione ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. Domniemane wiadomości dotyczą kulisów pertraktacji w sprawie obsadzenia funkcji prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu wybuchła tzw. afera mailowa. Na prywatną skrzynkę szefa KPRM Michała Dworczyka włamali się hakerzy, którzy wykradli jej zawartość. Rząd potwierdził zdarzenie, jednak do dziś nie wiemy, czy maile wyciekające do sieci to wiadomości autentyczne, czy też częściowo lub w całości zmanipulowane.

Onet publikuje właśnie serię kolejnych wycieków, które skupiają się na pertraktacjach dotyczących obsady stanowiska prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Michał Kuczmierowski miał zabiegać o wspomniane stanowisko dla siebie, używając wszelkich możliwych ścieżek, by osiągnąć swój cel.

Michał Kuczmierowski prosił premiera o lobbing?

Najnowsze domniemane maile wskazują, że Kuczmierowski miał prosić o lobbing u . Z wymiany rzekomych maili wynika również, że Kuczmierowski powoływał się na wpływy u , dyrektor Radia Maryja A. Bieleckiej i „prezes JP”. Wspomniana „prezes JP” to zdaniem Onetu , którą we wspomnianej wiadomości nazwano „dobrym sojusznikiem”.

Morawiecki miał z kolei odpisać, że spotka się z prezesem w tej sprawie i „o wszystkim porozmawia”. Warto jednak odnotować, że Kuczmierowski omawianego stanowiska nie dostał, prezesem PGZ został natomiast Witold Słowik. Kuczmierowski został z kolei członkiem zarządu PGZ, a dwa lata później szefem Rządowej Agencji Rezerw Materiałowych.

Czytaj też:
Afera mailowa. Morawiecki miał redagować odpowiedź dla TVN. Müller: Niepokoi mnie wyciek dokumentów