Spór Polski z TSUE. Krzysztof Śmiszek w Sejmie: Mam dla was dobrą wiadomość leniuchy z PiS-u

Spór Polski z TSUE. Krzysztof Śmiszek w Sejmie: Mam dla was dobrą wiadomość leniuchy z PiS-u

Krzysztof Śmiszek
Krzysztof Śmiszek Źródło:Sejm
Polska została ponownie ukarana przez TSUE, a temat Izby Dyscyplinarnej pojawił się też w Sejmie. Krzysztof Śmiszek z Lewicy apelował, by wykorzystać projekt ustawy jego formacji. – Tyle właśnie kosztują marzenia pana Ziobry (...) za próbę wzięcia sędziów w kamasze – przekonywał poseł.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył w środę 27 października na Polskę kolejną karę. Tym razem jest to milion euro dziennie za brak zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Od lipca Polska nie wykonała orzeczenia TSUE w tej sprawie, a w październiku pojawił się z kolei nowy wątek w tej sprawie, mianowicie wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

TK uznał, że niektóre przepisy Traktatów o UE (dotyczące sądownictwa) są niezgodne z Konstytucją, w związku z czym otworzył furtę rządzącym, by mieli argument w dyskusjach z unijnymi instytucjami. Izba Dyscyplinarna – wynika z zapowiedzi prezesa PiS oraz premiera – ma być zlikwidowana. Kara TSUE jest już drugą nałożoną na Polskę – poprzednia dotyczyła sprawy kopalni Turów (Polska nie wstrzymała wydobycia węgla brunatnego, więc jest karana 500 tys. euro za każdy dzień pracy kopalni).

Spór Polski z UE. Śmiszek: Mam dla was dobrą wiadomość leniuchy z PiS-u

Na początku czwartkowego posiedzenia Krzysztof Śmiszek z Lewicy zaapelował o to, by izba zajęła się projektem jego formacji sprzed miesięcy o likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Wspomniał przy tym, że TSUE nałożył dzień wcześniej karę na Polskę za – tu dosłowny cytat – „pisowskie partactwo”.

– Milion euro dziennie za funkcjonowanie hańby polskiego wymiaru sprawiedliwości, czyli Izby Dyscplinarnej. Tyle właśnie kosztują marzenia pana Ziobry (...) za próbę wzięcia sędziów w kamasze – mówił Śmiszek. Poseł dodał później, że premier „ściemniał” instytucjom europejskim, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana. – I co? I wielkie zero oraz milion euro dziennie minus – podsumował.

– Ale mam dla was dobrą wiadomość leniuchy z PiS-u. Od prawie roku w szufladzie pani marszałek leży ustawa o likwidacji Izby (Dyscyplinarnej – red.) autorstwa Lewicy. Jeśli nie jesteście w stanie napisać takiej ustawy, to mówię wam: bierzcie i procedujcie! Lewica nie będzie się upierała przy prawach autorskich. Do roboty! – powiedział Śmiszek.

Wniosek posła Lewicy przepadł w głosowaniu (Śmiszek proponował przerwę w obradach) – „za” było 205 posłów i posłanek, „przeciw” – 232.

Czytaj też:
Ile Polska może zapłacić za niewykonanie wyroków TSUE? „Kary to nawet 210 mln zł za miesiąc”