Aldona Machnowska-Góra odpowiada w stołecznym ratuszu za sprawy związane z kulturą, mieszkalnictwem oraz za politykę społeczną. Wiceprezydent Warszawy komentowała w mediach społecznościowych Marsz Niepodległości organizowany przez narodowców. Już wiadomo, po co nacjonalistom kostka brukowa. Żeby z niej zbudować krużganki i nieść na zachód. Krużganki oświaty oczywiście – napisała kpiąc z językowej wpadki szefa stowarzyszenia Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza.
Marsz Niepodległości 2021. Incydent w Warszawie
Polityk nie kryła także oburzenia zachowaniem uczestników demonstracji, którzy spalili flagę Niemiec oraz zdjęcie z wizerunkiem Donalda Tuska. Aldona Machnowska-Górapodała dalej tweet jednego z anonimowych użytkowników Twittera, który pokazał nagranie z tego incydentu i ocenił, że Polacy to je***ani psychopaci.
– Chciałam podać informacje i nagranie o paleniu zdjęcia polityka na marszu. To jednak było szokujące zdarzenie. Komentarzy nie czytałam – tłumaczyła zastępczyni Rafała Trzaskowskiego.
Wiceprezydent Warszawy dodała, że świętowanie 11 listopada, rocznicy odzyskania niepodległości, powinno być otwartym, radosnym, włączającym świętem dla nas wszystkich. – Zawłaszczenie tego święta przez skrajne, nacjonalistyczne organizacje, pobłażanie przez służby porządkowe wznoszeniu faszystowskich okrzyków, paleniu flagi Niemiec, paleniu wizerunku polityków, w tym roku Donalda Tuska, powinno być potępione i po prostu karane – podkreśliła.
Czytaj też:
„I co, łyso?” Trzaskowski o plakacie Młodzieży Wszechpolskiej ze swoim wizerunkiem
