Sejm. Poseł KO „zaciął się” na mównicy. Gdy zdradził powód, dostał pochwałę od posła PiS i wodę od marszałka

Sejm. Poseł KO „zaciął się” na mównicy. Gdy zdradził powód, dostał pochwałę od posła PiS i wodę od marszałka

Poseł KO Arkadiusz Myrcha dostaje wodę od wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego
Poseł KO Arkadiusz Myrcha dostaje wodę od wicemarszałka Włodzimierza Czarzastego Źródło:Sejm
Sejm zajmuje się dziś projektami ustaw dotyczącymi wprowadzenia instytucji sędziów pokoju. Posłowie KO zgłosili w kontrze projekt dotyczący sędziów handlowych. Przedstawiający go poseł Arkadiusz Myrcha „zaciął się” w trakcie przedstawiania projektu. Usprawiedliwiał się zmęczeniem.

W czwartek zajął się prezydenckim projektem ustawy dotyczącym sędziów pokoju. To jeden z elementów koalicji programowej Pawła Kukiza i PiS. Swoje projekty ustaw o sędziach pokoju zaproponowały też i Lewica. uważa, że wprowadzenie instytucji sędziego pokoju jest niezgodne z Konstytucją. Dlatego klub zaproponował projekt o obywatelskich sędziach handlowych, którzy mieliby wspierać zawodowych sędziów w rozstrzyganiu spraw gospodarczych, miałby być kimś w charakterze ławnika.

Sejm. Poseł KO zaciął się na mównicy. „Trójka dzieci robi swoje”

Projekt ustawy o obywatelskich sędziach handlowych prezentował Arkadiusz Myrcha z KO. W pewnym momencie długiego przemówienia poseł zgubił wątek swojego wywodu.

W zakresie swojego orzekania sędziowie handlowi będą zbliżeni do sędziego zawodowego. Przy czym nie będą mogli przewodniczyć rozprawie i nie będą mogli… yyy … przepraszam… decydować o… – zaciął się poseł sprawozdawca. – Przepraszam, przewodniczyć rozprawie – uciął.

Wtedy z sali odezwał się poseł Arkadiusz Mularczyk – Ale spokojnie – krzyknął do Myrchy.

Ale ja jestem spokojny, może bardziej zmęczony, panie pośle – odparł poseł KO.

Z ław opozycji można było wtedy usłyszeć głos jednej z posłanek, która krzyknęła „trójka dzieci”.

Trójka dzieci robi swoje – zgodził się Myrcha.

Brawo – odkrzyknął wtedy poseł Mularczyk i podniósł kciuk do góry na znak aprobaty.

Poseł KO zaciął się na mównicy, Czarzasty przyniósł mu wodę

Po chwili do sytuacji włączył się też prowadzący obrady wicemarszałek . Lider Nowej Lewicy wstał ze swojego miejsca i osobiście przyniósł przemawiającemu posłowi KO szklankę wody.

Nie trzeba, dziękuję – odparł Myrcha. – Miałem wczoraj spokojniejszy wieczór – dodał.

Żoną posła Myrchy jest posłanka KO Kinga Gajewska, z którą poseł ma trójkę dzieci: 2-letniego synka Juliusza, roczną córkę Lilianę i kilkumiesięcznego synka Amadeusza. Para pobrała się w 2017 roku, po tym jak Gajewska rozstała się z poprzednim mężem.

Czytaj też:
Włóczykije od Kukiza. Zaczynali w K'15, emigrowali do PiS i rządu, teraz nawet potrząsają władzą