26 października na stanowisko ministra powołano Piotra Nowaka, który w latach 2015-2020 był wiceministrem finansów. Co ważne podkreślenia, „przeżył” on aż ośmiu ministrów w tamtym resorcie. Dlaczego jednak teraz powierzono mu własne ministerstwo? Musiał dla niego zrezygnować z lukratywnej posady w Międzynarodowym Funduszu Walutowym w Waszyngtonie i stanowiska wicedyrektora Departamentu Polityki Monetarnej i Rynków Kapitałowych (Monetary and Capital Markets) MFW.
Nowak w resorcie finansów był odpowiedzialny za zarządzanie długiem, czyli emisje obligacji finansujących deficyt budżetowy czy utrzymywanie relacji z inwestorami. Dymisję złożył w grudniu zeszłego roku i od razu objął posadę w MFW. Teraz wraca, jak pisze Onet, na osobistą prośbę Jarosława Kaczyńskiego. Ma być „fachowym i niezależnym audytorem propozycji gospodarczych premiera” oraz nowym głosem opisującym prezesowi PiS skomplikowane relacje z Unią Europejską.
Kim jest Piotr Nowak?
Onet przypomina, że w październiku tego roku Kaczyński nazywał Nowaka „bardzo sprawnym człowiekiem o doświadczeniu i polskim, i ministerialnym, i międzynarodowym”. Rozmówcy portalu dodają jednak, że w decyzji o powrocie do ojczyzny miały pomóc ministrowi także problemy z adaptacją w USA. Podobno nie jest on zawodowym politykiem i osobą z ambicjami w tej dziedzinie. Miał też otwarcie deklarować, że nie interesuje go pozycja premiera.
Dziennikarze nie pomijają kwestii dyplomu Nowaka na Wojskowej Akademii Technicznej, która miałaby stanowić rzekomo „kuźnię kadr WSI”. Wspominają o etacie jego żony w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Rekomendacja prezesa PiS miałaby jednak zacierać wszelkie wątpliwości w tym zakresie, formułowane przez polityków PiS. Powrót polityka z USA miałby pokazywać też słabnące zaufanie do Mateusza Morawieckiego w partii.
Piotr Nowak i Mateusz Morawiecki skazani na konflikt?
Według Onetu Mateusz Morawiecki w 2015 roku najbardziej urzekł Jarosława Kaczyńskiego znajomością gospodarki, języka angielskiego, talentem do zarządzania oraz umiejętnością odnalezienia się wśród brukselskich polityków. Przez ostatnie lata premier miał z kolei postarać się, by nie było dla niego alternatyw. Nowak ma być dowodem na to, że Morawiecki jednak jest do zastąpienia. Minister rozwoju i technologii zyskuje też dzięki osobistym relacjom z nowym kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
Na koniec swojej analizy Andrzej Gajcy z Onetu zapowiada, że konflikt pomiędzy Nowakiem i Morawieckim będzie nieunikniony. Podkreśla, że jeśli ten pierwszy otrzyma resort finansów po Tadeuszu Kościńskim, to będzie w podobnej sytuacji jak kilka lat temu ten drugi – jeszcze w rządzie Beaty Szydło.