Biuro Łukasza Schreibera z PiS oblane farbą, Strajk Kobiet pokazał zdjęcia. „Macie krew na rękach”

Biuro Łukasza Schreibera z PiS oblane farbą, Strajk Kobiet pokazał zdjęcia. „Macie krew na rękach”

Łukasz Schreiber
Łukasz Schreiber Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
„Macie krew na rękach. #Zbrodniarze” – taki napis pojawił się na tablicy biura polityków PiS w Bydgoszczy. Sama tablica została ochlapana czerwoną farbą. Minister Łukasz Schreiber, który w budynku ma biuro poselskie, zapowiedział zgłoszenia sprawy na policję.

Elewacja biura PiS przy ul. Wełniany Rynek 11 w Bydgoszczy została oblana czerwoną farba. Nieznany sprawca doczepił na tablicy biura kartkę z napisem „Macie krew na rękach. #Zbrodniarze” i wlepki przedstawiające zmarłą 30-letnią Izę z Pszczyny. Akt wandalizmu miał być prawdopodobnie protestem związanym ze śmiercią innej kobiety, 37-letniej Agnieszki z Częstochowy, której rodzina oskarża rządzących, że po zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych, mają krew na rękach w tej sprawie.

Biuro PiS oblane farbą. „Kolejna Matka Polka zamordowana”

Zdjęcia zniszczonej elewacji umieścił na swoim profilu na Facebooku profil Strajku Kobiet Bydgoszcz.

„Macie #krewNaRękach #WaszaWina, wasza wina, wasza bardzo wielka wina! Kolejna #MatkaPolka zamordowana! Ile jeszcze???” – czytamy we wpisie.

facebook

Schreiber starł się z dziennikarzem

Do sprawy odniósł się też minister Łukasz Schreiber, jeden z polityków PiS, który ma w budynku biuro poselskie.

„Po dewastowaniu kościołów przed rokiem, takie akty wandalizmu nie robią już na wielu wrażenia. To jednak nie powód, aby politycznym chuliganom dawać przyzwolenie na ich »aktywność«” – napisał na Twitterze. Podkreślił, że sprawa zostanie zgłoszona na policję.

twitter

Minister wdał się też w polemikę z dziennikarzem Radia Zet Maciejem Bąkiem, który napisał „Zgłaszacie siebie jako winnych kolejnych rodzinnych tragedii? Słusznie”.

„Kompromitujący wpis jak na dziennikarza. Ale nie powiem, żeby mnie to specjalnie dziwiło” – odpowiedział minister.

„Jeśli mówienie na głos o tym skąd wzięły się te wszystkie te dramaty jest kompromitacją, to będę z dumą chodził z tą kompromitacją wypisaną na twarzy” – odparł na to dziennikarz.

Czytaj też:
Śmierć 37-letniej Agnieszki z Częstochowy. Siostra: Jej mąż błagał lekarzy, by ratowali mu żonę

Źródło: WPROST.pl