Kontrowersje po spotkaniu prawicy w Madrycie. Ekspert: Tak naprawdę nie ma ono większego znaczenia

Kontrowersje po spotkaniu prawicy w Madrycie. Ekspert: Tak naprawdę nie ma ono większego znaczenia

Spotkanie partii prawicowych w Madrycie
Spotkanie partii prawicowych w Madrycie Źródło:X / @pisorgpl
– Jeśli PiS będzie rządzić dalej, temat współpracy ze skrajnymi partiami będzie wyłącznie kulą u nogi – uważa prof. Rafał Chwedoruk. Podkreśla, że w obecnej sytuacji geopolitycznej spotkanie w Madrycie „tak naprawdę nie ma większego znaczenia”. – Sytuacja może się zmienić, ale spełnione musiałoby zostać kilka czynników – ocenia politolog z UW.

W sobotę 29 stycznia w Madrycie odbyło się spotkanie europejskich partii konserwatywnych i prawicowych pod hasłem „Defend Europe” (ang „Obronimy Europę”). To kolejny taki zjazd po grudniowym szczycie „The Warsaw Summit”, który odbył się na zaproszenie .

W madryckim spotkaniu wzięli udział premierzy i Viktor Orbán oraz przedstawiciele kilku europejskich partii prawicowych, w tym Marine Le Pen liderka francuskiego Frontu Narodowego, czy gospodarz spotkania, lider partii Vox, Santiago Abascal.

Efektem było podpisanie wspólnej deklaracji, w której mowa była przede wszystkim o wyzwaniach demograficznych, unijnej polityce energetycznej, presji migracyjnej, obronie praw krajowych poszczególnych państw i sprzeciwie wobec rozszerzania kompetencji unijnych instytucji.

Le Pen odmówiła podpisania całości deklaracji

W deklaracji znalazł się też fragment o „potępieniu politycznie umotywowanych atakach z Brukseli na Polskę i Wegry”. Ale największe kontrowersje wzbudził zapis „działania wojskowe Rosji na wschodniej granicy Europy doprowadziły nas na skraj wojny”, który wzywa do „solidarności” w związku za zagrożeniem płynącym ze strony Rosji.

facebook

Mateusz Morawiecki na  zapewniał, ze europejska prawica jest zgodna w kwestii Rosji. Jednak podpisania się pod punktem deklaracji dotyczącym Rosji odmówiła liderka francuskiej Prawicy Marine Le Pen. Orbán i Abascal co prawda podpisali deklarację, ale w publicznych wypowiedziach nie krytykują polityki Kremla.

Prof. Chwedoruk: Trudno sobie wyobrazić stworzenie prawicowej międzynarodówki

Prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego pytany przez „Wprost”, czy kwestia stosunku do działań Rosji może rozbić plany współpracy ugrupowań prawicowych, uważa, że przede wszystkim „przeceniamy zakres wspólnych działań i ich perspektywy”.