Minister Bortniczuk głosował ws. lex Kaczyński podczas wywiadu w TVP. „Mam podzielną uwagę”

Minister Bortniczuk głosował ws. lex Kaczyński podczas wywiadu w TVP. „Mam podzielną uwagę”

Kamil Bortniczuk w „Gościu Wiadomości”
Kamil Bortniczuk w „Gościu Wiadomości” Źródło:TVP
Zdalne głosowania to okazja dla wielu posłów czy posłanek na to, by nie stawiać się osobiście w Sejmie. Jak się okazuje, można też łączyć np. wywiady i głosowanie. Tak zrobił minister sportu Kamil Bortniczuk, który w trakcie wywiadu w „Gościu Wiadomości” zagłosował ws. lex Kaczyński.

We wtorkowy wieczór tuż po godz. 20 w Sejmie, jeśli o czymś debatowano, to o tzw. lex Kaczyński, a zgodnie z zapowiedziami, zaraz po wznowieniu obrad ruszyć miało głosowanie. Mniej napięta atmosfera panowała w programie „Gość Wiadomości”, który trwał w tym czasie, a w studio obecny był minister sportu i turystyki .

Prowadząca program Danuta Holecka wypytywała ministra o nadchodzące zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie, oczekiwania co do tych zawodów. Minister dostał też okazję do opowiedzenia o planach resortu, pomocy dla sportowców. Gdy w Sejmie narastało napięcie przed ważnym głosowaniem, Bortniczuk opisywał, kiedy wystartować ma Społeczna Rada Sportu (chodzi o 16 lutego).

O 20.07 marszałkini Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła głosowanie w sprawie tzw. lex Kaczyński, posiedzenie Sejmu było hybrydowe, więc głosować można było zarówno na miejscu, jak i zdalnie. Przez cały ten czas, ale w studio , minister Bortniczuk spoglądał kilka razy na leżący przed sobą tablet, a po godz. 20.07 wykonał ruch, jakby w coś kliknął.

Minister Bortniczuk głosował ws. lex Kaczyński w studio TVP, podczas wywiadu w „Gościu Wiadomości”

I tak też obecny w studio TVP minister zagłosował – co prawda zdalnie – ws. lex Kaczyński. Bortniczuk jak większość członków klubu Prawa i Sprawiedliwości głosował „przeciwko” odrzuceniu projektu w II czytaniu. Po oddaniu głosu w trakcie programu minister sportu kontynuował wywiad.

Dlaczego możemy o tym pisać jako o pewnej informacji? Wprost zwróciło się z pytaniem do ministra o to, czy głosował w trakcie programu. „Tak. Skoro są takie możliwości, to dlaczego miałbym ich nie wykorzystać?” – odpowiedział SMS-em Bortniczuk.

twitter

Minister sportu zresztą na tym nie poprzestał, ponieważ później sam udostępnił tweeta o tym głosowaniu ze studia, dopisując: „Mam podzielną uwagę:)”.

Czytaj też:
Mikrofony w Sejmie nie były wyłączone. „Rozpoczynamy program pod nazwą dzień świra”