Nagranie z Morawieckim i Macierewiczem obiegło internet. Teraz premier opublikował wymowne zdjęcie

Nagranie z Morawieckim i Macierewiczem obiegło internet. Teraz premier opublikował wymowne zdjęcie

Mateusz Morawiecki w „Wiadomościach” TVP
Mateusz Morawiecki w „Wiadomościach” TVP Źródło: TVP
Kamery TVP uchwyciły moment, w którym Mateusz Morawiecki w nietypowy sposób zareagował na widok Antoniego Macierewicza. Internauci zachodzili w głowę, co zaszło między politykami. Teraz premier opublikował na Facebooku zdjęcie z byłym szefem MON, które można odczytywać jako komentarz do zamieszania, które rozpętało się wokół nich.

W poniedziałek 7 lutego „Wiadomości” TVP wyemitowały materiał poświęcony rocznicy śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego. Zamieściły w nim nagranie, pokazujące niecodzienną reakcję premiera Mateusza Morawieckiego na widok byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Dziwną minę szefa rządu szybko zaczęli komentować internauci i politycy opozycji. Na Twitterze pojawiło się wiele podejrzeń na temat tego, co zarejestrowała kamera. Część komentujących twierdziła, że premier był zaskoczony albo zły na . Inni sugerowali, że chciał go nawet uderzyć.

Mina Morawieckiego hitem sieci

„Jak oni się tam w PiS-ie kochają…” – kpił na Twitterze , szef klubu Koalicji Obywatelskiej. „Zgadujemy, co Macierewicz powiedział ? Moja propozycja: «Za ten #PolskiWał, to ci nawet Kaczyński limuzyny z kierowcą nie zostawi»” – napisała z kolei . W inny wpisie posłanka zastanawiała się „czy te oczy mogą kłamać?”. „Morawiecki wystartował do Macierewicza?” — pytał Paweł Szramka z koła Polskie Sprawy. „Współpraca, szacunek, jedność” – żartował rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.

twitter

Z kolei działacz antykomunistyczny Krzysztof Wyszkowski przekonywał na Twitterze, że nagranie zostało zmanipulowane. „Ten tyłem to ja, widziałem wszystko – filmik robi wrażenie obróbki zniekształcającej twarze, bo premier długo i przyjaźnie rozmawiał z Macierewiczem” – napisał.

Premier dodał zdjęcie z Macierewiczem

Komentarz do zajścia chciała uzyskać w Sejmie od Macierewicza dziennikarka „Gazety Wyborczej” Justyna Dobrosz-Oracz. Polityk jednak ją zbył. We wtorek za to premier umieścił na Facebooku zdjęcie z byłym szefem MON, a w opisie dodał uśmiechniętą emotikonkę.

facebookCzytaj też:
Nagranie z premierem podbija media społecznościowe. „Czy te oczy mogą kłamać?”