Sikorski z uznaniem w „Kropce nad i”: Przyjęli moją zasadę, że na gębę to jest tylko krem Nivea

Sikorski z uznaniem w „Kropce nad i”: Przyjęli moją zasadę, że na gębę to jest tylko krem Nivea

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Radosław Sikorski w ostrych słowach ocenił działania rządu PiS w sporze z Brukselą. Komisja Europejska nadal nie zatwierdziła polskiego KPO, przez co do Polski nadal nie trafiły środki z Funduszu Odbudowy.

nadal nie zatwierdziła polskiego KPO, który jest podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Obudowy. Polska ma otrzymać z niego około 77O mld zł w formie dotacji i pożyczek. Przedłużający się proces zatwierdzenia polskiego KPO ma związek ze sporem o praworządność – KE oczekuje od Polski reformy systemu wymiaru sprawiedliwości, m.in. likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Andrzej Duda wyszedł z inicjatywą ustawodawczą dotyczącą zmian w Sądzie Najwyższym. Prezydent przedstawił swój pomysł podczas spotkania z Ursulą von der Leyen, które odbyło się 7 lutego. Akcja głowy państwa nie spodobała się m.in. politykom Solidarnej Polski.

Sikorski uderza w Ziobrę

– Na jednej szali są te gigantyczne pieniądze z Funduszu Odbudowy a na drugiej reformy Zbigniewa Ziobry, które doprowadziły do spowolnienia spraw w sądach i zastraszenia części środowiska sędziowskiego. Czy to jest warte setek miliardów złotych? To jest absurd – ocenił Radosław Sikorski w „Kropce nad i”.

– Mateusz Morawiecki w PE na moje pytanie powiedział, że Polska zlikwiduje Izbę Dyscyplinarną. Jest jakaś granica życzliwości Komisji Europejskiej. KE chciałaby dać nam te pieniądze, ale jak rząd PiS nie dotrzymuje obietnic, to nie daje Brukseli na to szans – dodawał były szef MSZ na antenie TVN24.

Likwidacja Izby Dyscyplinarnej

Pytany o to, czy jest szansa, że polski KPO zostanie zaakceptowany przez KE po ogłoszeniu inicjatywy Andrzeja Dudy w sprawie likwidacji ID europoseł odparł, że 10 lat temu taka sytuacja byłaby możliwa. – Wtedy Polska była wiarygodna. PiS oszukał KE już tyle razy, łamał zasady tyle razy, że Bruksela poszła po rozum do głowy i przyjęła moją zasadę, że na gębę to jest tylko krem Nivea, a potrzebne są papiery, a te papiery to w zasadzie jedna ustawa, którą już dawno obiecali – stwierdził Radosław Sikorski.

Polityk przypomniał, że o likwidacji Izby Dyscyplinarnej kilka miesięcy temu mówił sam Jarosław Kaczyński. – Przez to, że nie jest jej w stanie wymusić na swoich koalicjantach Polska może stracić szansę na ogromną odbudowę po pandemii – podsumował polityk KO.

Czytaj też:
Spięcie Bielana z Olejnik w „Kropce nad i”. „Niech pan nie robi z widzów wariatów”