O inwazji na Ukrainę decydują siłowicy. Oto najbliżsi doradcy Władimira Putina

O inwazji na Ukrainę decydują siłowicy. Oto najbliżsi doradcy Władimira Putina

Władimir Putin z urzędnikami po katastrofie rosyjskiego samolotu na Synaju w 2015 roku. Od lewej: Walerij Gierasimow, Siergiej Szojgu, Władimir Putin, Aleksander Borownikow i Siergiej Ławrow
Władimir Putin z urzędnikami po katastrofie rosyjskiego samolotu na Synaju w 2015 roku. Od lewej: Walerij Gierasimow, Siergiej Szojgu, Władimir Putin, Aleksander Borownikow i Siergiej Ławrow Źródło: Wikimedia Commons / CC BY 4.0 / kremlin.ru
Ostateczną decyzję w sprawie ewentualnego ataku na Ukrainę prawdopodobnie osobiście podejmie Władimir Putin. Dookoła rosyjskiego prezydenta są jednak ludzie, którzy doradzają mu w kwestiach bezpieczeństwa. Kim są najbliżsi doradcy Putina, z których wielu zna się z rosyjskim prezydentem jeszcze z KGB?

Najważniejszym oficjalnym ciałem doradczym prezydenta Rosji w zakresie bezpieczeństwa państwa jest Rada Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Rada spotyka się regularnie co tydzień, zazwyczaj w piątek. W jej skład jako stali członkowie wchodzą jako prezydent stojący na czele rady oraz dwunastu najważniejszych urzędników w państwie.

Ci urzędnicy to przewodniczący izb parlamentu, premier, wicepremier, ministrowie spraw zagranicznych, obrony, spraw wewnętrznych, szef administracji prezydenckiej, sekretarz Rady oraz szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa oraz dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji. Oprócz tego w skład rady wchodzi kilkunastu zwykłych członków, w tym szef sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, mer Moskwy czy gubernator Petersburga.

Eksperci zwykle podkreślają zgodnie, że rosyjski prezydent ostateczne decyzje w sprawach dotyczących bezpieczeństwa państwa podejmuje sam. Tak też zapewne będzie w sprawie ewentualnej inwazji na Ukrainę. Jednak pewien wpływ na prezydenta mają osoby, które są jego najbliższymi doradcami.

Siłowicy, czyli znajomi Putina z KGB

Najbliższych doradców Putina można podzielić na dwie grupy – technokratów dominujących w rządzie, którzy zajmują się swoimi zadaniami i nie mają znaczącego głosu w kwestiach bezpieczeństwa, takich jak np. premier Rosji Michaił Miszustin. Druga grupą są siłowicy, osoby odpowiadające za resorty siłowe, siły zbrojne i służby specjalne, którzy charakteryzują się skrajnie konserwatywnymi poglądami ws. bezpieczeństwa Rosji.

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / PISM / The Guardian / NYT / Newsweek / Polityka / O2.pl